Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

paranoja i ja


Rekomendowane odpowiedzi

horrendalnym rozrostem zbiorowej paranoi
straszy lot koszący słów cel zamierzony
w fałszywym mroku smutek narzędziem
wyzwolenie reakcji socjo-pat technicznie założony
nelson
niesiony porywem nagle z drew znów drzewo
a narodów już nie ma, podobno odwołali
po cichu dają nam chwile
drwa najlepiej sie pali dokładając powoli
poczucia wolności ograniczonej krematoriów ścianami
opcji bez wyboru wyborów bez znaczenia
śmierć politykom
też jednak pisana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z nudy można poczytać słownik ortograficzny, póki co...





kuj żelazo puki gorące
słabo


pozdr




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 02:35:07, napisał(a): Tali Maciej
Komentarzy: 5802

Ciszy krzyk

wpis spod wiersza, który napisał hubertk
wiersz solidarnie zaraz spadnie, dlatego cytuję, żeby inni wiedzieli jak wysoce cenić opinię szcownego krytyka

pozdr. autora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z nudy można poczytać słownik ortograficzny, póki co...





kuj żelazo puki gorące
słabo


pozdr




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 02:35:07, napisał(a): Tali Maciej
Komentarzy: 5802

Ciszy krzyk

wpis spod wiersza, który napisał hubertk
wiersz solidarnie zaraz spadnie, dlatego cytuję, żeby inni wiedzieli jak wysoce cenić opinię szcownego krytyka

pozdr. autora


dziękuję za spostrzegawczość, mam nadzieję że umieścisz to w wątku dyskusyjnym aby wszyscy mogli się wypowiedzieć na temat tej strasznej wpadki ortograficznej, jesteś niczym wędkarz na rwącej rzece słów. gratuluję i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


z nudy można poczytać słownik ortograficzny, póki co...





kuj żelazo puki gorące
słabo


pozdr




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 02:35:07, napisał(a): Tali Maciej
Komentarzy: 5802

Ciszy krzyk

wpis spod wiersza, który napisał hubertk
wiersz solidarnie zaraz spadnie, dlatego cytuję, żeby inni wiedzieli jak wysoce cenić opinię szcownego krytyka

pozdr. autora


dziękuję za spostrzegawczość, mam nadzieję że umieścisz to w wątku dyskusyjnym aby wszyscy mogli się wypowiedzieć na temat tej strasznej wpadki ortograficznej, jesteś niczym wędkarz na rwącej rzece słów. gratuluję i pozdrawiam
a gdzie tam zaraz na wątek...
ale jeśli wymaga się od autorów wierszy, to od krytyków 2X więcej (przynajmniej 2);)
pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Universo*   Agnieszce C.   Poesia: silenzioso come fonte - in profondo segreto, nascosto, segreto nudo, vita: nettare - vita,   piu basso, superato, piu basso in percorsi - inferno, visto - peggiore umano, meschinita, umano   svilimento, gerarchia - niente in uno altro come pratica errato ruote - routine - morte...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (wrzesień 2024)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Kamil Olszówka    Astylistyczna i do zmiany, jako wzięta z języka potocznego, jest tylko "Trzydziestka na karku".     Miło było po raz kolejny odwiedzić Cię literacko.     Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Uśmiechnął się lekko. Określiłabym jego uśmiech jako celowo oszczędny. Chociaż przywołany zabrzmieniem mojego głosu i tegoż głosu dźwiękiem. Uznałam, że mierzy się z małym wewnętrznym konfliktem. Że opanowuje siebie, aby nie uśmiechnąć się szerzej. Naturalnie. Na co, czego byłam prawie pewna, miał ochotę. Czego, jak uznałam, chciał.    Zamiast tego, znów odwróciwszy wzrok ku przestrzeni, lekko uścisnął palce mojej dłoni.    - Gabi.    Zdobyłam się na trochę więcej odwagi, zobaczywszy odeń uśmiech i usłyszawszy swoje imię. Co prawda wypowiedziane bynajmniej miękko, ale za to w tej formie. Skąd wiedział, że to moja ulubiona?    Uniosłam się i wstałam. Po czym usiadłam obok niego, specjalnie tuż obok. Odczekawszy chwilę, w moim mniemaniu właściwie długą, oparłam powoli głowę na jego ramieniu. W milczeniu ocierając ostatnie łzy. I czekając.     Po czasie, który tym razem wydał mi się zbyt długi, poczułam, że odwraca głowę w moją stronę. I że spogląda na mnie. W jego słowach usłyszałam kolejny uśmiech; jak poprzedni, również stonowany.    - Czy to aby nie za prosto? Chyba nie chcesz, aby poszło ci to tak łatwo...       Hotel Ranweli, Waikkal, 25. Września 2024
    • Uśmiechnęłam się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Uśmiechnęłam się
    • @Hiala @Hiala Pełna zgoda. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...