Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A więc stało się.
I stało się prawdziwe.
Wszystkie plotki przeze mnie słyszane,
Stały się rutyną.
Wszystkie plotki przez Ciebie mówione,
Stały się rutyną.

Powiedzmy pomost.
Przy pomoście łódka.
Powiedzmy las.
A w lesie źródełko.
Powiedzmy stół,
A na stole wódka.
Powiedzmy...
Powiedzmy.
Powiedz mi.

Powiedzmy Włocławek.
Za Włocławkiem pole.
Powiedzmy - teraz
Teraz - ja pie**ole
Powiedzmy - wtedy
Wtedy było dobrze
Powiedzmy - nie ma
Nie ma,
Nie ma,
Nie ma.

Opublikowano

banalne i jak dla mnie bez większego przesłania, nie budzi żadnych emocji, żadnych wrażeń... niczym Pańska łódka odpływająca od pomostu, Pański wiersz odpłynął we mnie w siną dal i mam nadzieję, że nie wróci.

kwestii rymu nie poruszam... łódka-wódka? ....

może warto by zastanowić się nad piaskownicą zanim przejdziemy do źródełka?

Opublikowano

spodziewałam się czegoś lepszego:po tytule...ale cóż, niestety chyba nie wyszło to "sfotografowanie pewnego momentu". Po drugie nie podoba mi się powtórzenie w pierwszej strofie. Po trzecie nie widzę tu żadnego przesłania.

Po czwarte pozdrawiam
Agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Czesc i chwała bohaterom! Piekny wiersz. Zostawiam szczery  podziw

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Simon Tracy W trumnie umieszczasz parę kochanków w wiecznym uścisku, co dodaje tej śmierci swojego rodzaju romantyzmu. Spotkałam się z tym pierwszy raz. Ale szczególnie poruszająca jest druga część, gdzie sen z ukochaną kontrastuje z przebudzeniem "do zimnej jak lód" rzeczywistości. Ostatnie wersy (dotyczące broni) są dla mnie wyjątkowo trudne — sugerują możliwość samobójstwa, co całemu wierszowi nadaje bardzo ciemny wymiar. Ogólnie tekst jest piękny.
    • ~~ Jarek i Karol dzisiaj w Zimowie - po co przybyli? Zaraz odpowiem .. Kupili narty - liczą na śnieg, tego tu nie ma - był, ale zbiegł; czyli stopniał i spłynął .. Obarczyli więc winą obecnie rządzących - bo to ponoć przez nich, mamy okres gorący pomiędzy Polakami .. Czy to jest prawdą? Odpowiedzcie sami i .. czy śnieg od tego topnieje?!! Skomentujcie szybko .. bo mnie krew zaleje!! ~~
    • @lena2_ To piękny wiersz! Czytam to jako rozmowę z sobą – między tą częścią nas, która chce wolności i rozwoju, a tą, która wie o naszych ludzkich ograniczeniach. Wiersz ma też lekkość – jest lakoniczny, ale wiele mówi.
    • @Nata_Kruk To piękny wiersz o twórczości, melancholii i przemianie emocji w sztukę. Smutek i niepewność przechodzą w pracę rąk, gdy abstrakcyjne uczucia stają się namacalne — kolory na palecie, pociągnięcia pędzla. Jest kontrast w tym wierszu. Na początku wszystko jest statyczne, szare, zadumane — jesień, szarość, a potem pojawia się ruch, energia: "wybudzam farby", "sztaluga pląsa", uśmiech. To nie jest ucieczka od smutku, ale jakaś transformacja go w coś. Pytanie na końcu — "czy zechcesz teraz ramkę dorobić?" — jest super nieproste i genialne.  To pytanie o ukończenie, o wypełnienie, o krok dalej. A może i o to, czy w ogóle mamy prawo „dokończyć" rzeczy niedokończone? Pewnie znowu za bardzo kombinuję - wiersz piękny i mądry. :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...