Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poeci powinni być sobą, nie kimś innym. Powinni pisać to, co czują. Jeśli chcą, niech uśmiercają, niech powołują do życia, niech tworzą. Nigdy nie napisze się czegoś, co spodoba się wszystkim. Krytyki się słucha i w przyszłości się do niej stosuje, lub nie.
Dzisiaj boli mnie głowa, nie napiszę nic sensownego. Zresztą, ja chyba w ogóle nie umiem sensownie się wypowiadać.
i zgadzam się z kimś z początku: wiersze mają być niezrozumiałe.
Ide spać.

Uszanowania Państwu.

Opublikowano

Pisarz tak powinien pisać, żeby wyglądało, że napisał od niechcenia; a poza tym, to powinien tak pisać, jak żyje. Pisarz tak powinien napisać, żeby nie wyczerpać nigdy tematu do końca - powinien zostawić szereg wyraźnych wieloznaczności i dopowiedzeń. Pisarz nie powinien kalkulować i powinien być tajemniczy, a nigdy nie powinien kończyć książek, które mu się nie podobają :D Dodatkowo może być człowiekiem zwykłym, niczym się nie wyróżniającym: przeciętnym, kiedy się nie odzywa - a mówić powinien mało, więc często powinien być przeciętny - a kiedy się odzywa, to powinien mówić krótko, żeby pozostawić jak najmniej miejsca na możliwe wątpliwości odbiorców. Poeta, pisarz, arstysta...powinien być odpowiedzialny, poważny, skupiony; a co najważniejsze, powinien wierzyć, że może coś zmienić, a kiedy już ustabilizuje niepewności - powinien zmieniać i pomagać; powinien brać odpowiedzialność i słusznie wykorzystywać swoje walory w celu udoskonalania tego, co niedoskonałe. Pisarz powinien się przeciwstawiać i nie bać się strachu; powinien nieustannie się zmieniać i dokonywać wyborów zgodnych z własną wolą, która społecznie odbierana jest jako szaleństwo. Pisarz powinien moralizować i poruszać tematykę egzystencjalną; w niej powinien się kształcić i doskonalić - powinien być blisko ludzi i z nimi powinien żyć, aby wiedzieć i widzieć, gdzie jest źródło i z czego ono wynika. Pisarz powinien ciągle się zmieniać, nie udawać, odrzucić wstyd i dociekać, dociekać, dociekać...

To jest prosta wizja głupiego idealisty, przestrzegam - bardzo naiwna, młodzieńcza i niedojrzała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kto ma oczko to niech mrugnie kto widoczny niech nią gniecie kto zaocznie miałby wśród niej wdzięk rozłożyć w bransoletkę   kto ma dziubek, niechaj wróbla precz wstręt daje auto'braniem kto dopuszcza, ciałem zrównać armat turę w ciągłość sprawną; któż nie zmusza się w atrament do warunków międzyrzecznych ciemnych ścianek nieraz danym wymalować wniosek sprzeczny    
    • @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemiłe nagabywanej. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytając to zdanie moja wyobraźnia przedstawiła mi duże sklepowe okna wystawowe, a tam ukazane obietnice radości po udanych zakupach. Ogólnie mówiąc, każde okno, od zewnątrz lub wewnątrz potrafi wzbudzić ciekawość. @Domysły Monika Zwykle moc wiersza jest w samym tytule, który potrafi zaprosić do lektury. Taka melodia to zapewne pozytywne myślenie, a wówczas świat nabiera kolorów tęczy. Pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @natalia Bardzo ciekawe opowiadanie, psychologiczne, obrazujące zachowanie młodego człowieka wobec swojej rówieśniczki, często niemiłe, rzadziej agresywne, pobudzające chęć odwetu dla takiego zachowania, zwłaszcza, gdy było się świadkiem podobnego zdarzenia lub nawet, gdy przydarzyło się nam coś podobnego osobiście. Nie mam zamiaru bronić takiego zachowania, ponieważ mają na to wpływ różne czynniki i okoliczności życiowe i zdarza się to w każdej ludzkiej społeczności. Zapewne jest w tym lekcja do przerobienia dla agresora, ale także dla osoby niemile nagabywanej. 
    • Rozjaśnia się. Świat budzi się z koszmarnego snu. Barwy są pełne. Powietrze lekkie.   Wszystko dzisiaj niesie obietnicę. Każdy w swoim oknie maluje nową wizję: Śmiech i taniec.   Czy radość dzisiaj wzmacnia? Czy przez nią każdy czuje się zjednoczony? Czy smutek ciągnie w dół? Czy jest pokojem bez drzwi i nikt nie wejdzie?   Gdzie rozkwitnąć, by móc się pomnożyć w radości na zawsze?   Znaleźć spełnienie, Otworzyć się na siebie. Stworzyć taką melodię, przy której... Tańczysz.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...