Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zielonożółte barwy wiosny
wtłaczają znowu w nas nadzieję,
kwiecień urokiem tak ulotnym
olśniewa - wokół świat pięknieje.

Mlecze żółtością zaprzeczają
swojemu mianu...
zaraz potem...
w dmuchawców kulki zamieniając
sens przywracają mu z powrotem.

Podmuchem pyłki poniesione
rozprzestrzeniają się po świecie,
by znowu za rok odrodzone...
cykl życia zawsze taki przecież.

Początek wiosny - przebudzenie,
życie pulsuje już na nowo.
Promienie słońca, deszczu mżenie.
Żółto-zielono, kolorowo.

25. kwietnia - 29. czerwca 2009.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aby druga strofa nie odbijała od pozostałych, ja napisałbym tak:

Mlecze żółtością zaprzeczają
swemu pobielanemu mianu,
ale rozmyśliwszy się potem
w dmuchawców kulki zamieniając,
sens przywracają mu z powrotem.

Ładnie i zgrabnie odmalowana w wierszu wiosna, taka, jaką wszyscy oczekujemy. Pozdrawiam
Opublikowano

Dziękuję za miły komentarz. Jednak pozostanę przy swojej wersji, gdyż wbrew temu co piszesz, Twoja wersja drugiej zwrotki byłaby odmienna. U mnie zachowałem rym a-b, a-b, a także rytm. Zwróć uwagę, że każda zwrotka składa się z 4 wersów, nawet i ta ;)... "Swojemu mianu... zaraz potem...", to w gruncie rzeczy jedna linijka, tylko tak dla podkreślenia rozdzielona na dwie części.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...