Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Słowa.


Rekomendowane odpowiedzi

Ciskam słowa i myśli na darmo,
Rwie na strzępy lub wiatr je porywa.
Czasem słowo już we mnie umarło,
Innym razem strumieniem -jak żywa.

Wiatr ugina pod ciężarem smutku,
Las gałęzi,i nie chce pamiętać.
Z latem starsze i tak po malutku,
Myśl staruszka,znów staje się święta.

Na obrzeżach niebieskiej przestrzeni,
Przepadają me myśli nabrzmiałe.
Lub odbite od szarej zieleni,
Powracają jak koniki,cwałem.

Dekorują ,bo trzeba coś robić,
Pierś szeroka i pióro uległe.
Warto czasem więc go przyozdobić,
I w historie wpisać niepodległe.

Polityka utopią jak rzeka,
Lub Polesia wieczyste bagniska.
Kiepskim graczem,palcami ucieka.
Wylęgarnia-przeróżne gadziska.

że kolesiom dawał kiedyś słowo,
Obietnice wyborcze nie tknięte.
Balansuje dzisiaj pustomową,
A do prawdy podchodzi ze wstrętem.

W politykę zawsze uwikłani,
Będą dobre albo podłe sługi.
W czynie diabłu na wiek zaprzedani,
Na wieczności płacić będą długi.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...