Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mącisz językiem
swąd łgarstw
natrętnie skubiesz dziobem
w słoneczniku aksonu

jak niewinność
błagam
zepsuty płodzie
Judaszu, śmiejesz się?

newralgicznie wznoszę ręce
słodkie ischias w darze
dla ciebie
zatańczymy?

Opublikowano

hmm "zakręcona, zakręcona"

może nie w tę stronę, co zwykle (bezet nie wypomni mi doszukiwania się wiedeńskich odniesień) - ale z pewnością głęboko w tradycji napisane... a może wbrew tradycji...

już słyszę te komentarze, złośliwym piskiem, że co ona sobie, żeby tak obrażać....

no i kto zostanie, żeby zatańczyć?

Pozdrawiam, duży plus
Wuren

Opublikowano

Na wstępie oczywiście serdeczne podziekowania za komentarze....dla stale odwiedzających mnie gości :))) Cmokkkkk wielki ;)
Wuren - raczej wbrew i nie obrażam tylko troszke sie znęcam :))) jestem kobietą przeca :)Pozdrawiam
Ana.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przeca ironizowałem :)
Choć, patrząc wokół, to kto wie, czy takich komentarzy by nie było :D

Pozdrawiam
Wuren

hehhehe "do filharmonii można się przyzwyczaić - za trzecim razem"
ja przeca od razu probuje pomóc "skrzypcom - nie piszczeć"
nie nerwujsja :))
Pozdr. Ana.
Opublikowano

Anastazjo. Zastanawia mnie stwierdzenie: "w słoneczniku aksonu"... A nie w aksonie słonecznika? A może nie mam zbyt plastycznej wyobraźni... A wracając do samego wiersza... Bardzo podoba mi się pierwsza zwrotka (nawet mimo mojego wahania co do w/w fragmentu)... Reszta mogłaby być lepsza, ale muszę powiedzieć, że zrobił na mnie wrażenie. I lubię bardzo krótkie wiersze, które przepełnione są jakimiś skrajnymi uczuciami. Twój taki właśnie jest. Gratuluję. Pozdrawiam, Pat.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pati...pozwolę sobie obronić problemowy wers: "w słoneczniku aksonu", użyte ze względu na poprzedzający wers "skubania dziobem w..." ze wskazniem dla wyobraźni "skubania ziaren ze słonecznika" :)
Miło, ze się podoba :)
Pozdrawiam. Ana.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pati...pozwolę sobie obronić problemowy wers: "w słoneczniku aksonu", użyte ze względu na poprzedzający wers "skubania dziobem w..." ze wskazniem dla wyobraźni "skubania ziaren ze słonecznika" :)
Miło, ze się podoba :)
Pozdrawiam. Ana.

Tym bardziej wydaje mi się, że powinno być

"(...)skubania dziobem (...)
a słonecznika aksonie (...)"...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pati...pozwolę sobie obronić problemowy wers: "w słoneczniku aksonu", użyte ze względu na poprzedzający wers "skubania dziobem w..." ze wskazniem dla wyobraźni "skubania ziaren ze słonecznika" :)
Miło, ze się podoba :)
Pozdrawiam. Ana.

Tym bardziej wydaje mi się, że powinno być

"(...)skubania dziobem (...)
a słonecznika aksonie (...)"...

nie i basta :D
rozmyje "wysubywanie"
koniec bomba, kto czytał ten trąba :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dobrze, że dotarłem do końca, do tego skrawka poezji w tym długim tekście. Wszystko, co powyżej, to niewątpliwie zapis uczuć, ale czy wiersz?   Utwór bardzo szczery, emocjonalny, lecz: 1) w obrazowaniu poetyckim wykorzystuje klisze, gotowe foremki, w związku z czym historia nie posiada swojego kolorytu, swoich indywidualnych cech, i niczym się nie wyróżnia; 2) jest przegadany, można go spokojnie skrócić o połowę bez uszczerbku dla treści. 3) niepotrzebnie tłumaczy sam siebie, nie kryje żadnej tajemnicy, wszystko podane jest jak na tacy.   Pisanie wierszy to nie tylko "czucie", ale też rodzaj rzemiosła.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Zrozumiałeś nadspodziewanie dobrze, i oczywiście masz rację, tutaj znaku równości nie można postawić, chociaż rozpusta pozostaje rozpustą, zarówno w wykonaniu heteroseksualnym jak i w innych wydaniach, co, jak wydaje mi się, osobom o orientacji hetero, zdaje się dosyć często umykać. Powstaje wówczas tendencja do piętnowania zachowań sodomicznych i pobłażania wybrykom w formie hetero, czyli np. zdrady, prostytucja, itp. Chociaż osobiście dostrzegam w tych z pozoru zupełnie odmiennych zachowaniach pewne podobieństwa, to tak, jak napisałem powyżej, masz rację, nie można stawiać znaku równości między nimi, tak jak nie można naprzykład zrównać roweru z samochodem, chociaż obydwa są pojazdami kołowymi. Przeedytowałem trochę tę ostatnią zwrotkę. Może teraz jest nieco bardziej akceptowalna, nie wiem. Dzięki za czytanie i uwagę. Pozdrawiam P.S.: Ta ostatnia strofa jakoś mi w ogóle nie wyszła :)))
    • Oczywiste oczywistości (może nie dla wszystkich, ale jednak). Badanie laboratoryjne wykazało ciężki niedobór liryki. Podmiot liryczny skrzętnie chowa swoją wrażliwość i wyobraźnię za nudnymi, pospolitymi ogólnikami.
    • Bardzo dobry wiersz, oszczędny w formie, ale każdy obraz ma swoją wieloznaczną sieć odniesień. Ciekawie ukazany Homo viator - niestabilny, odrealniony, zawieszony w czasoprzestrzeni, pozornie poetyckiej, w rzeczywistości psychologicznej; może to wewnętrzna spowiedź, może moment przełamania się, otworzenia na zmiany (na dworcu świat się nie kończy). Czy jednak wystarczy siły sprawczej, a choćby i motywacji? Zastanawiające, że ten dworzec jest pusty. Dlaczego? Skoro to "centralna", zapewne duże miasto (stolica?), a jednak ludzie są nieobecni. Samotność w tłumie - to chyba byłoby za proste.
    • @Bożena De-Tre Wina to niebezpieczna jest teoria. Trzeba z tym bardzo uważać.  @violetta Zgoda, zupełna zgoda. @Starzec Tak, prawda, wcale nie musi być tancerka. Tylko, że testerzy wierności, zdaje się, tańcują wokół tych spraw. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...