Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ślepy zaułek dnia


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



eliczko nie zmyślaj głupot , nadinterpretujesz, chyba nałogowo

Bazylku, posługujesz się za bardzo wieloznaczną metaforką
więc co do tego wiersza tak to komentuję.
Co do innych twoich utworów, Twoja myśl - nie mówię, że to myśl zła.
Zasadnicza rzecz to, że jest różnica między sianiem a wywołaniem.
Jeśli sianie czyli powodowanie, to temu nic odrazu nie zaradzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



eliczko nie zmyślaj głupot , nadinterpretujesz, chyba nałogowo

Bazylku, posługujesz się za bardzo wieloznaczną metaforką
więc co do tego wiersza tak to komentuję.
Co do innych twoich utworów, Twoja myśl - nie mówię, że to myśl zła.
Zasadnicza rzecz to, że jest różnica między sianiem a wywołaniem.
Jeśli sianie czyli powodowanie, to temu nic odrazu nie zaradzi.

ani sianie ani wywoływanie , stan, cierpienie duchowe
zdruzgotałaś i zbiłaś mi wiersz twierdząc że tworzę katastrofę
powiem ci że wszyscy mamy problem w takim kontekście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bazylku, posługujesz się za bardzo wieloznaczną metaforką
więc co do tego wiersza tak to komentuję.
Co do innych twoich utworów, Twoja myśl - nie mówię, że to myśl zła.
Zasadnicza rzecz to, że jest różnica między sianiem a wywołaniem.
Jeśli sianie czyli powodowanie, to temu nic odrazu nie zaradzi.

ani sianie ani wywoływanie , stan, cierpienie duchowe
zdruzgotałaś i zbiłaś mi wiersz twierdząc że tworzę katastrofę
powiem ci że wszyscy mamy problem w takim kontekście

moim skromnym zdaniem Bazylu, to w odpowiedzi nieraz na twój komentarz
pisałam, że wtrącasz do mojego utworu swoje trzy grosze. Gdybyś napisał do dobrych końców lub dobrego końca, to bym się nie czepiała. W twój sposób napisany wiersz wywołuje więcej cierpienia.
Nie prostujesz weryfikacji, tylko zapętlasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ani sianie ani wywoływanie , stan, cierpienie duchowe
zdruzgotałaś i zbiłaś mi wiersz twierdząc że tworzę katastrofę
powiem ci że wszyscy mamy problem w takim kontekście

moim skromnym zdaniem Bazylu, to w odpowiedzi nieraz na twój komentarz
pisałam, że wtrącasz do mojego utworu swoje trzy grosze. Gdybyś napisał do dobrych końców lub dobrego końca, to bym się nie czepiała. W twój sposób napisany wiersz wywołuje więcej cierpienia.
Nie prostujesz weryfikacji, tylko zapętlasz.

odchodzę w ulicę lepszych końców
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Szatan boi się ludzi radosnych,,          Św . Jan Bosko    wyjść z cienia    zamknięci w myślach  czterech ścian samotności  jesteśmy zdobyczą nie tylko szatana    zło świata zamyka oczy  na piękno stworzenia  oddala się od ludzi    gdy nie widzi w nas Bożego cudu  oferuje ciemność   jesteśmy solą na którą czeka świat  bez nas jest nieoszlifowanym  diamentem  odrzućmy egoizm    patrzę w lustro  kiedyś byłem ozdobą  może warto powrócić  podarować siebie bliźnim    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • @Jacek_Suchowicz Komentarza tu nie trzeba odskoczni szukamy sami urodzajna dla niej gleba  jest w hotelu "Po różami"   Potrzebna jest pamięć o tym jak rozsądnie pobyt skrócić i nie wpędzić się w kłopoty tak by  mieć do czego wrócić.   Wygląda tak, że wiersz napisało samo życie, albo Ogrodnik z hotelu "Pod różami" Pozdrawiam Adam  
    • Spotkałem mgłę usłyszałem echo ujrzałem niebo pełne gwiazd   Potem ptak mi cud zaśpiewał powiedział coś  o sobie wiatr   Cham powiedział jaki z niego cham deszcz zapłakał podała dłoń dal   Ja uśmiechnięty pomyślałem jak cudowny jest nasz świat
    • Bardzo ładny, wzruszający a i gorzki wiersz. Z jednej strony stabilność, wygoda, poczucie obowiązku, z drugiej namiętność żądza, czułość, miłość. W Kamiennych Tablicach też było o tym, tylko na kilkuset stronach, a Ty w paru zwrotkach.  Brawo autorze. 
    • Mały hotelik "Pod różami" Przy kasztanowej cichej alei, A w nim z odzysku zakochani, Ci którym życie się nie klei. Szukają szczęścia w swych złudzeniach, W chwilach rozkoszą przepełnionych, Gdy życia już nie mogą zmieniać. Chcą spełnić to, co nie spełnione. Godziny lecą zwariowane. W ścianach wyznania ciężko grzęzną . W sercach kochanków tylko zamęt. Muzyka ciał brzmi piękną pieśnią. Już nie są w stanie nic obiecać, Bo przyszłość dla nich nie istnieje. Pikantny owoc ich podnieca, Kradną namiętność - jak złodzieje. W poczuciu winy, lecz spełnieni, Wracają w wymiar rzeczywisty, Gdzie; ład, porządek, może miłość Panuje chłód, choć wielka czystość. Za jakiś czas, czy żądzą gnani, W braku czułości i nadziei, Odwiedzą hotel "Pod różami" Przy kasztanowej tej alei.   2007
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...