Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława Ten wiersz jest jak jedno długie, sennym oddechem wypowiedziane wspomnienie. Wszystko się zlewa, jak zlewa się sen z jawą, ciało z krajobrazem, teraźniejszość z tym, co już minęło. "Dziki bez zgina ramiona" - piękne, jak dotykasz natury tak, jakby była człowiekiem, i człowieka tak, jakby był naturą. "Dotykam twojej brody na wysokości ucha" - to jest bardzo cielesne, intymne, konkretne. A potem przełom: "mój cień na chłodnej pościeli i ten strach" - bo nagle puste łóżko, a w studni tylko echo. "W wytrzebionym wnętrzu echo nic nie ma z obecności" - to jest mocne. Wytrzebione - jakby coś zostało wydarte, opróżnione. Piszesz o utracie, ale nie wprost. O tym, że lato było, bliskość była, ciało było - a teraz został tylko sen, zapach, echo w studni. "Obraz letniego szaleństwa" - tak, dokładnie. Coś, co było tak intensywne, że aż nierzeczywiste. To piękna poezja.
    • @violetta Krótki, ale intensywny obraz — czuć w nim lekkość i taniec chwili. Bardzo podoba mi się zestawienie delikatności i energii, które współgrają bez przesady. Pozdrawiam serdecznie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Twój wiersz to poetycki obraz "martwego siewu", gdzie cykl natury został zastąpiony cyklem zagłady.   gorycz i protest przeciwko wojnie.,   pokazuje że przemoc niszczy nie tylko życie, ale i sens życia.z   Ziemia, która powinna rodzić zboże i karmić, została przekształcona w cmentarz.   jedynym "nawozem" jest ludzkie cierpienie i śmierć.      utwór mocny, mądry, potrzebny.   Apel. Politycy. Czytajcie wiersze. W nich jest mądrość. I nie rób ministrze głupiej miny. Czytaj i myśl.    
    • @violetta Niemalże erotyk. Bardzo ładnie.  Pozdrawiam  serdecznie. 
    • @degatoja"Gdy umiera nadzieja, rodzą się poeci"- to zdanie zostaje na długo... Piękny, boleśnie szczery wiersz. Czuć w nim walkę o własną przestrzeń i prawo do ciszy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...