Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Starość nie radość

Spoza firanki głowa wystaje,
oczy jej liczą mknące tramwaje...
Ileż w tej kobiecinie się mieści
nieodgadnionej z zewnątrz boleści!
Mąż ją zostawił i poszedł z młodą
chociaż kiedyś mu kwitła urodą,
dzieci w świat pojechały za chlebem,
żyją z wnukami pod cudzym niebem.
Byli na święta aż dwie godziny,
będzie pamiętać ich odwiedziny!
Pytania pod poduszkę się kładą;
przyjadą jeszcze, czy nie przyjadą?
Telefon milczy zaklęty, głuchy,
po przyjaciółkach zginęły słuchy.
Czas samotności zegar odmierza;
słowa koronki, mowa pacierza,
życie wolno w cierpieniu przemija,
ciszę wypełnia Radio Maryja...
Czy dziś ktoś będzie miał myśli w głowie
by jej złożyć życzenia w dniu kobiet?
Na starość wiodą schody pod górę
kobiecinkę na emeryturze.

Wszystkim Paniom, bez względu na wiek, życzę pięknego Dnia Kobiet i szarmanckich panów na co dzień! Eugeniusz

Opublikowano

W bardzo smutny kontekst włożyłeś, drogi Eugeniuszu, swoje życzenia. Przyjmuję je z zadumą ale i radością, że gotów jesteś pamiętać i o smutnych Paniach. Napisz dla nich jeszcze jeden wierszyk, to od razu poczują się pamiętane i potrzebne. Dzięki. Elka.

Opublikowano

W szczególny sposób uhonorowałeś ten dzień Gieniu.
Trudno się nie zatrzymać na dłuższą chwilkę.

Dziękuję i myśli ciepłe zostawiam :-)
J.

Opublikowano

Cieszę się, że moje życzenia dotarły Pań i Panów, biorę sobie do serca życzenie Eli. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @sisy89   to bardzo dojrzały wiersz.   emanuje nostalgią, przemijaniem i refleksją   podoba mi się ;)    
    • @Alicja_Wysocka   Alu - trzeba być samemu pięknym żeby napisać to co napisałaś. i mnie się podobasz ! więc jeżeli pozwolisz to "rzucę " w Ciebie kimś kogo  lubię - jackiem lechem.        
    • Na ulicy kościelnej pobożni żyją ludzie, bo z ulicy kościelnej do Boga jest najkrócej .                                 Parę kroków po błocie, na rękawie z siatki rdza - skręcasz w lewo, lub w prawo - krzyża znak, msza już trwa...                                                                Na kolana człowiecze, na kolana! Wyznaj wszystkie swe grzechy, nie oszukuj ty kapłana..                                Wszak on czasu dziś nie ma, przed nim jeszcze msze trzy. Na kolana człowiecze nie oszukuj go choć ty!      Na ulicy kościelnej ludziom żyje się lżej, jeśli masz jakiś kłopot to do Boga z nim wiej . Jeśli on nie pomoże no to módl się od rana, bo na Ziemi w zastępstwie ma swojego kapłana...                                      Na kolana człowiecze, na kolana! Na ulicy kościelnej raz jest cisza, raz wrzask... To dostojny dźwięk dzwonów, to znów szkła mokry trzask...                                                         Na ulicy kościelnej boża msza ciągle trwa. Na ulicy kościelnej żyjesz ty, żyję ja...                                       Na kolana człowiecze... Na kolana...
    • @KOBIETA Tak. Niestety najczęściej oszust nie wie, że sam siebie oszukuje. Pozdrawiam
    • Zapatrzony w zmierzch, łunę portów i świetlików chciał skoczyć z tych gałęzi za horyzont, w jakim nie musiałby już spać, gdyż dotąd nawet marzenia o szczęściu w snach się nie spełniały   Zapatrzony, daleko od swojego życia, nosił zawsze przy sobie jeden nabój, sznur i wór tabletek, bo nigdy nie wierzył, że samobójcy to tchórze, a bohaterowie giną za honor ludzi dumnych z wymyślonych granic   Zapatrzony w innych, nigdy nie chciał mlaskać, tańczyć czy wiązać sznurowadeł jak oni Przy jego ognisku nie byłoby żadnych wolnych taboretów, a ślina innych służyła jedynie do zmiany pasa ruchu, a nie Drogi   Zapatrzony w stare zdjęcia stał się niemową, który cieszy się swoimi słowami napisanymi przez znane trupy zapełniające jego duszę, aby nie udusić się chodzącymi umarlakami, które śliniły go swoim wrzaskiem   Zapatrzony w ciemność szukał gwiazd, a w dzień nie mógł doczekać się zachodu słońca, który dawał kolejną nadzieję, że szczęście pojawi się choć raz we śnie, z którego nigdy już się nie podniesie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...