Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no nie źle
I tak na co dzień ... o carpe diem
Tytuł w kontekście utworu, kojarzy mi się
raczej z jakąś letnią szynką,
i co z nią potem?
może to byłby do fenomenu Szekspira na owe czasy
oddolnie miły tekst

ale na dzisiaj, jako fenomen...
słabo i infantylnie z tekstem wierszyka brzmi
niestety dla przemyślenia
czy na współczesną poezję
:) to nie wiem
pewnie pasuje

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



za dużo domówień. powtórzeń.
pomogłam ?

bestio, jak Ci na imię??

pomogłaś, bestia nie ma ani imienia ani lat jest jak wiatr

napiszę na pv oki

szacuneczek

be


mam wersję gotową :) chcesz zobaczyć?
imiona i lata nie są aż tak istotne, tylko łapię się na tym, że zwracam się czasem jak do kobiety a czasem jak do mężczyzny i trochę mi łyso.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pomogłaś, bestia nie ma ani imienia ani lat jest jak wiatr

napiszę na pv oki

szacuneczek

be


mam wersję gotową :) chcesz zobaczyć?
imiona i lata nie są aż tak istotne, tylko łapię się na tym, że zwracam się czasem jak do kobiety a czasem jak do mężczyzny i trochę mi łyso.

Jasne dawaj wiem iż jesteś dobra w te klocki i miło będzie zobaczyć i poczytać
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




mam wersję gotową :) chcesz zobaczyć?
imiona i lata nie są aż tak istotne, tylko łapię się na tym, że zwracam się czasem jak do kobiety a czasem jak do mężczyzny i trochę mi łyso.

Jasne dawaj wiem iż jesteś dobra w te klocki i miło będzie zobaczyć i poczytać





bez biletu
przemierza przestworza
lśni
radośnie splata rude warkocze


ku zatraceniu krótka chwila

sto lat świetlnych

na dotarcie

do celu


??
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jasne dawaj wiem iż jesteś dobra w te klocki i miło będzie zobaczyć i poczytać





bez biletu
przemierza przestworza
lśni
radośnie splata rude warkocze


ku zatraceniu krótka chwila

sto lat świetlnych

na dotarcie

do celu


??

Ładnie, i grafika jak schody czyli w dół jak spada, ale widzisz , gdzie pies pogrzebany inna w tym wierszu jest myśl przewodnia, gdyż ona zmierza do celu ku zatraceniu Ten wiersz dot komety, jak najbardziej, ale to tylko tyle a w moim wierszu sens jest inny, gdyż podmiot odnosi się do życia istnień, gdyż kometa jest tylko srodkiem posrednim w całym wierszopisie , gdyż mi nie chodzi o kometę ale wartości wyższe, kometa to drugie tło jednak jest podmiotem celowo użytym do innych celów, a ze jej istnienie jest krótkie, dlatego ją uzyłem i to w zamierzonym celu teraz chyba wszystko już jasne. Zastanawia mnie jednak Twój zapis ciekawy muszę zbudować schody

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.







bez biletu
przemierza przestworza
lśni
radośnie splata rude warkocze


ku zatraceniu krótka chwila

sto lat świetlnych

na dotarcie

do celu


??

Ładnie, i grafika jak schody czyli w dół jak spada, ale widzisz , gdzie pies pogrzebany inna w tym wierszu jest myśl przewodnia, gdyż ona zmierza do celu ku zatraceniu Ten wiersz dot komety, jak najbardziej, ale to tylko tyle a w moim wierszu sens jest inny, gdyż podmiot odnosi się do życia istnień, gdyż kometa jest tylko srodkiem posrednim w całym wierszopisie , gdyż mi nie chodzi o kometę ale wartości wyższe, kometa to drugie tło jednak jest podmiotem celowo użytym do innych celów, a ze jej istnienie jest krótkie, dlatego ją uzyłem i to w zamierzonym celu teraz chyba wszystko już jasne. Zastanawia mnie jednak Twój zapis ciekawy muszę zbudować schody

szacuneczek

be

to nie schody tylko kometa. w ogonku cel w zaniku :)

wydaje mi się, że nie do końca masz rację, bo czy przedstawienie paradoksu czasu krótki-długi nie stwarza zapytania o sens trwania, czy nie buduje paradoksu na linii cel- trwanie? czy 100 lat (świetlnych, nie pierwsze 20- lecz cały czas) nie sugeruje, że czas jest święty. do jakiego celu? może to czas na odnalezienie tego celu??

itp itd...
i takie tam... :)

Pozdrawiam
znikam ;)
pa

/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ładnie, i grafika jak schody czyli w dół jak spada, ale widzisz , gdzie pies pogrzebany inna w tym wierszu jest myśl przewodnia, gdyż ona zmierza do celu ku zatraceniu Ten wiersz dot komety, jak najbardziej, ale to tylko tyle a w moim wierszu sens jest inny, gdyż podmiot odnosi się do życia istnień, gdyż kometa jest tylko srodkiem posrednim w całym wierszopisie , gdyż mi nie chodzi o kometę ale wartości wyższe, kometa to drugie tło jednak jest podmiotem celowo użytym do innych celów, a ze jej istnienie jest krótkie, dlatego ją uzyłem i to w zamierzonym celu teraz chyba wszystko już jasne. Zastanawia mnie jednak Twój zapis ciekawy muszę zbudować schody

szacuneczek

be

to nie schody tylko kometa. w ogonku cel w zaniku :)

wydaje mi się, że nie do końca masz rację, bo czy przedstawienie paradoksu czasu krótki-długi nie stwarza zapytania o sens trwania, czy nie buduje paradoksu na linii cel- trwanie? czy 100 lat (świetlnych, nie pierwsze 20- lecz cały czas) nie sugeruje, że czas jest święty. do jakiego celu? może to czas na odnalezienie tego celu??

itp itd...
i takie tam... :)

Pozdrawiam
znikam ;)
pa

/b

Bea nie znikaj , a tak właściwie to do końca nikt nie ma racji, ale dawno tak mądrze nie rozmawiałem , jak długo dziękuję za rozmowę pouczająca lekcja dla mnie odnośnie Twojego wiersza wnioski zawsze będą inne , co nie znaczy iż nie celne , ale gdybyś w tym miejscu zamiast komety użyła np bomby atomowej bez warkoczy, to charakter byłby na czasie odnośnie np wyścigu zbrojeń , a to jest ciekawy temat na czasie.

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to nie schody tylko kometa. w ogonku cel w zaniku :)

wydaje mi się, że nie do końca masz rację, bo czy przedstawienie paradoksu czasu krótki-długi nie stwarza zapytania o sens trwania, czy nie buduje paradoksu na linii cel- trwanie? czy 100 lat (świetlnych, nie pierwsze 20- lecz cały czas) nie sugeruje, że czas jest święty. do jakiego celu? może to czas na odnalezienie tego celu??

itp itd...
i takie tam... :)

Pozdrawiam
znikam ;)
pa

/b

Bea nie znikaj , a tak właściwie to do końca nikt nie ma racji, ale dawno tak mądrze nie rozmawiałem , jak długo dziękuję za rozmowę pouczająca lekcja dla mnie odnośnie Twojego wiersza wnioski zawsze będą inne , co nie znaczy iż nie celne , ale gdybyś w tym miejscu zamiast komety użyła np bomby atomowej bez warkoczy, to charakter byłby na czasie odnośnie np wyścigu zbrojeń , a to jest ciekawy temat na czasie.

szacuneczek

be

na niebie grzyb
wizja
mniejszego grzyba ;)


spadam na dobre.
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj FLY wiesz tak czytam ten komentarz i nie rozumiem tytuł infantylny do tekstu podważasz Szekspira i jego bohatera ale cóż to Twoja opinia, piszesz o Horacym, letnia szynka tam masz minusy i witaj w ,,bestyjowie"

szacuneczek


be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bea nie znikaj , a tak właściwie to do końca nikt nie ma racji, ale dawno tak mądrze nie rozmawiałem , jak długo dziękuję za rozmowę pouczająca lekcja dla mnie odnośnie Twojego wiersza wnioski zawsze będą inne , co nie znaczy iż nie celne , ale gdybyś w tym miejscu zamiast komety użyła np bomby atomowej bez warkoczy, to charakter byłby na czasie odnośnie np wyścigu zbrojeń , a to jest ciekawy temat na czasie.

szacuneczek

be

na niebie grzyb
wizja
mniejszego grzyba ;)


spadam na dobre.
/b

BEA też spadam ale z kompa na próbę muzyczną dziś Blue Cafe

miło Cię mieć przy sobie:):):)

buźka

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj FLY wiesz tak czytam ten komentarz i nie rozumiem tytuł infantylny do tekstu podważasz Szekspira i jego bohatera ale cóż to Twoja opinia, piszesz o Horacym, letnia szynka tam masz minusy i witaj w ,,bestyjowie"

szacuneczek


be
Nie podważam dzieła Szekspira,
tylko fakt pojawienia się pod nim twojego utworu,
skoro zaowocowało to tak mądrym komentatorstwem,
to w chwałę bohatera się już nie wtrącam
choć nie wiadomo mi nic tutaj o tym.

tak a propos, gdzie Horacy ?

W swoim mam minusy, Spodziewane, jak zwykle z doświadczenia, tylko nie mojego :))
Czytanie pod upodobeanym kątem jest przez to tak charakterystyczne,
że nie ma na to wpływu, potraktowanie utworu jest takie samo w ogóle i szczególe.
Szkoda

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj FLY wiesz tak czytam ten komentarz i nie rozumiem tytuł infantylny do tekstu podważasz Szekspira i jego bohatera ale cóż to Twoja opinia, piszesz o Horacym, letnia szynka tam masz minusy i witaj w ,,bestyjowie"

szacuneczek


be
Nie podważam dzieła Szekspira,
tylko fakt pojawienia się pod nim twojego utworu,
skoro zaowocowało to tak mądrym komentatorstwem,
to w chwałę bohatera się już nie wtrącam
choć nie wiadomo mi nic tutaj o tym.

tak a propos, gdzie Horacy ?

W swoim mam minusy, Spodziewane, jak zwykle z doświadczenia, tylko nie mojego :))
Czytanie pod upodobeanym kątem jest przez to tak charakterystyczne,
że nie ma na to wpływu, potraktowanie utworu jest takie samo w ogóle i szczególe.
Szkoda

Pozdrawiam.

widzisz nie wiesz , że Carpe diem to słowa Horacego i pewnie nie wiesz , że Hamlet wypowiedział ten cytat jeden z najsławniejszych cytatów Szekspira, to że masz minusy nie mój problem, lecz wiedzy, a tak na marginesie jednak P Lecter ma rację ale dopiero tutaj to zrozumiałem

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie podważam dzieła Szekspira,
tylko fakt pojawienia się pod nim twojego utworu,
skoro zaowocowało to tak mądrym komentatorstwem,
to w chwałę bohatera się już nie wtrącam
choć nie wiadomo mi nic tutaj o tym.

tak a propos, gdzie Horacy ?

W swoim mam minusy, Spodziewane, jak zwykle z doświadczenia, tylko nie mojego :))
Czytanie pod upodobeanym kątem jest przez to tak charakterystyczne,
że nie ma na to wpływu, potraktowanie utworu jest takie samo w ogóle i szczególe.
Szkoda

Pozdrawiam.

widzisz nie wiesz , że Carpe diem to słowa Horacego i pewnie nie wiesz , że Hamlet wypowiedział ten cytat jeden z najsławniejszych cytatów Szekspira, to że masz minusy nie mój problem, lecz wiedzy, a tak na marginesie jednak P Lecter ma rację ale dopiero tutaj to zrozumiałem

szacuneczek

be

po jakiej niewiedzy, określasz moją niewiedzę
czym Ci dowiedziałam, skąd nie wiem: o Carpe diem Horacego,
(z zapytania o Horacego? :))
i o cytacie Szekspira z Hamleta?,
że zapytałam Ciebie o wyjaśnienie, powodu cofania się,
z Hamleta do Horacego(?)
pod Zetką czyli współczesną poezją?

myślałam, że wypowiesz czymś
bardziej zasadnym, dlaczego to łączenie haseł,
dla jakiego celowego współczesnego wydźwięku?
że to podobieństwo? że to to samo?
ciesz się chwilą, a być albo nie być ...

ps. swój wiersz dałam, tak na marginesie
z powodu, który wyjaśniłam w swoim podkomentarzu,
a nie dla kulek

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



widzisz nie wiesz , że Carpe diem to słowa Horacego i pewnie nie wiesz , że Hamlet wypowiedział ten cytat jeden z najsławniejszych cytatów Szekspira, to że masz minusy nie mój problem, lecz wiedzy, a tak na marginesie jednak P Lecter ma rację ale dopiero tutaj to zrozumiałem

szacuneczek

be

po jakiej niewiedzy, określasz moją niewiedzę
czym Ci dowiedziałam, skąd nie wiem: o Carpe diem Horacego,
(z zapytania o Horacego? :))
i o cytacie Szekspira z Hamleta?,
że zapytałam Ciebie o wyjaśnienie, powodu cofania się,
z Hamleta do Horacego(?)
pod Zetką czyli współczesną poezją?

myślałam, że wypowiesz czymś
bardziej zasadnym, dlaczego to łączenie haseł,
dla jakiego celowego współczesnego wydźwięku?
że to podobieństwo? że to to samo?
ciesz się chwilą, a być albo nie być ...

ps. swój wiersz dałam, tak na marginesie
z powodu, który wyjaśniłam w swoim podkomentarzu,
a nie dla kulek

pozdrawiam

Nie mam pytań, ludzie sami się określają swoimi komentarzami i wierszami w nich tkwi wiedza , lecz nie każdy potrafi ją odczytać, tylko nieliczni , jednak do czego zmierzasz,
wiesz co łączy Hamleta z Horacym w wierszu
Być albo nie być oto jest pytanie -------to mówi Hamlet
lepiej być niż nie być takie jego zdanie. --//------ Horacy

Tyle wystarczy odnośnie przesłania, myślę iż zrozumiałaś

szacuneczek

be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie jesteś sama masz mnie ja Cię lubię i TY to wiesz ale dlaczego się spierasz, wiesz iż cięzko oceniać kogoś, a czy tutaj są Bogowie nie , tylko ludzie, a jednak rozum ludzki jest omylny, co potwierdza nawet literatura ,,błądzić jest rzeczą ludzką"

Errare humanum est

szacuneczek

be

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...