Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Piersi.


Rekomendowane odpowiedzi

Te wielkie obwisłe,jak uszy jamnika,
Ujmą w zwięzłe rygory reformy stanika.
Aby jedne i drugie, jędrnością pogodzić,
Niektóre winny panie na czworakach chodzić.

Jeśli jednak je stanik tajemnie okrywa,
Wokół krąży cichutka, myśli pożądliwa.
Co schowano przed okiem,niebrzydkie koniecznie,
Ale formą wyrazu,krzykliwe odwiecznie.

Wyobrażnie rozpala,pożądliwość chuci,
I z słowem o brzydocie od zawsze się kłóci.
Choćby małe czy duże, jakiekolwiek były,
Są po to by twe ręce człowieku, pieściły.

O karmieniu nie wspomnę,to najwyższe loty,
A historia poważna,pozwól ,wspomnę potem.
Niech, że o nich wspomina myślący odważnie
I sprawy potraktuje ostrożnie ,poważnie.

Nijak mają pieszczoty do daru tworzenia,
Gdy je tylko zmysłowość hucią rozpromienia.
Na ołtarzu życia,są ofiarą z siebie,
Ofiarą pierwociny- darowaną w chlebie.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...