Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rok 1920.


Rekomendowane odpowiedzi

I milion nóg deptało bruk,
Polesia ,Ukrainy.
Aż pod Warszawą stanął wróg,
Ogromny walec z gliny.

Po trupie Polski musi przejść,
Czerwone niósł sztandary.
By burżuazji władzę zgnieść,
I katolickiej wiary.

I Polak stanął wobec hord.
Od dziecka aż po starca.
Aby powstrzymać grabież,mord,
Czerwony potok walca.

Modlitwy biały pomknął ptak,
Ku niebu,białopióry.
Zawisł na niebie,Boży znak,
I Błogosławił z góry.

I walec stanął-cofnął w tył,
I toczył się szalony.
Kto żył uciekał,ile sił,
W swe barbarzyńskie strony.

Matka Królowa,Bóg tak chciał,
Piekielny sen ich prysnął.
Viktorii wieniec Polsce słał.
Objawił Cud nad Wisłą.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...