jak zwiewne chmury...

[bazyl_prost]

jak zwiewne chmury
własnych wspomnień
obłoki wokół słońca
nieśmiało
wrócę
...i powiem że kochałem
w nanosekundach kilku
jak powiew lekki wiosną

[teresa943]

Bazylu, bardzooo lirycznie, tak od serca
bardzo mi się podoba klimat
:):)
serdecznie pozdrawiam -
Krysia

[bazyl_prost]

takie młode udręki i ekstazy albo ulotne zakochania

[wanesa_ciska]

no myślę ,że nie takie znów ulotne jak słowa takie wzniosłe ,,ja tam Cię Bazylu nie poznaję ,,,,i już ,,,,pozdrawiam miło

[bazyl_prost]

to dobrze, i już

[Pan_Biały]

burza-róża - niestety
przeczytałem

[Judyt]

w nanosekundach kilku jak sopel na przystanku..
ładne przemyślenia, takie nad którymi warto się
zatrzymać choć na chwilę, choć chwila ta ma wiele
znaczeń w życiu, jeśli nie miłość całkowita, to co?
J. serdecznie bazyl-u

[bazyl_prost]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

burza, róża - to właściwa ortografia

[Baba_Izba]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

krótko na temat moich uwag:
za dużo "jak", radzę zrezygnować z rymowania,
(aktualne rymy w wierszu - nie bardzo do przyjęcia).
Ja tak mniej więcej czytam Twój wiersz:
"jak zwiewne chmury
własnych wspomnień
obłoki wokół słońca
nieśmiało
wczesnym świtem
wrócę

powiem że kochałem
w nanosekundach kilku
zaistnieję"
Serdecznie pozdrawiam
- baba
p/s Jeszcze bym zmieniła tytuł, albo pierwszy wers
(powtórzenie)

[bazyl_prost]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

krótko na temat moich uwag:
za dużo "jak", radzę zrezygnować z rymowania,
(aktualne rymy w wierszu - nie bardzo do przyjęcia).
Ja tak mniej więcej czytam Twój wiersz:
"jak zwiewne chmury
własnych wspomnień
obłoki wokół słońca
nieśmiało
wczesnym świtem
wrócę

powiem że kochałem
w nanosekundach kilku
zaistnieję"
Serdecznie pozdrawiam
- baba
p/s Jeszcze bym zmieniła tytuł, albo pierwszy wers
(powtórzenie)

jako feromon kontaktowy
dobre szlify