Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam:
Przepis na niewidzialność. Marian, w ciemną noc ( a są jasne?) ubierz się na czarno i idź w p... du. Jak dojdziesz klepnij ścianę ( Indios Bravos) i wracaj. Będziesz niewidzialny. Pasi?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam:
Przepis na niewidzialność. Marian, w ciemną noc ( a są jasne?) ubierz się na czarno i idź w p... du. Jak dojdziesz klepnij ścianę ( Indios Bravos) i wracaj. Będziesz niewidzialny. Pasi?

Nie, masz rady tak samo cieniutkie jak cała twoja twórczość tutaj.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam:
Przepis na niewidzialność. Marian, w ciemną noc ( a są jasne?) ubierz się na czarno i idź w p... du. Jak dojdziesz klepnij ścianę ( Indios Bravos) i wracaj. Będziesz niewidzialny. Pasi?

Nie, masz rady tak samo cieniutkie jak cała twoja twórczość tutaj.
No to przepis na zupę migdolcową:
2 pitorszki
3 karbalki
szypta dordomu
Gotować do skutku. Jeść palcami.
Pasi?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, masz rady tak samo cieniutkie jak cała twoja twórczość tutaj.
No to przepis na zupę migdolcową:
2 pitorszki
3 karbalki
szypta dordomu
Gotować do skutku. Jeść palcami.
Pasi?

No co ty.
Czy ja nie mogę wyrazić swojej indywidualnej opinii? Coś się taki zacięty zrobił? Wątek duwniany, chcę tylko to napisać. Nie masz jakiegoś innego hobby oprócz zżynania cudzych tekstów z internetu?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to przepis na zupę migdolcową:
2 pitorszki
3 karbalki
szypta dordomu
Gotować do skutku. Jeść palcami.
Pasi?

No co ty.
Czy ja nie mogę wyrazić swojej indywidualnej opinii? Coś się taki zacięty zrobił? Wątek duwniany, chcę tylko to napisać. Nie masz jakiegoś innego hobby oprócz zżynania cudzych tekstów z internetu?
Mam. ale nie powiem, bo się wstydzę...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No co ty.
Czy ja nie mogę wyrazić swojej indywidualnej opinii? Coś się taki zacięty zrobił? Wątek duwniany, chcę tylko to napisać. Nie masz jakiegoś innego hobby oprócz zżynania cudzych tekstów z internetu?
Mam. ale nie powiem, bo się wstydzę...

Porno?
Uważaj na wirusy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja tylko tak...chciałem...żeby....może ktoś...sobie zobaczył....całość....a tu zaraz marian....mnie za gardło...
Tańcowały dwa Michały: Jeden Marian, drugi Mały ;)));P Te Emy są niewyżyte.
Jak już zaczną to nie wiedzą kiedy skończyć ;P
Wiem coś o tym ;))
Trafiła kosa na kamień ;)))
Mam wyciągać pompony na doping?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam. ale nie powiem, bo się wstydzę...

Porno?
Uważaj na wirusy.
Skąd ty takie słowa Marian znasz? I ograniczenia z ciebie wychodzą, jak dżdżownice z ziemi po deszczu...i ciągle tylko o jednym...mówisz. Nie, nie porno. Ludzie, wstydzą się wielu spraw...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja tylko tak...chciałem...żeby....może ktoś...sobie zobaczył....całość....a tu zaraz marian....mnie za gardło...
Tańcowały dwa Michały: Jeden Marian, drugi Mały ;)));P Te Emy są niewyżyte.
Jak już zaczną to nie wiedzą kiedy skończyć ;P
Wiem coś o tym ;))
Trafiła kosa na kamień ;)))
Mam wyciągać pompony na doping?
Tylko nie w różu! Pleassssssss!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Porno?
Uważaj na wirusy.
Skąd ty takie słowa Marian znasz? I ograniczenia z ciebie wychodzą, jak dżdżownice z ziemi po deszczu...i ciągle tylko o jednym...mówisz. Nie, nie porno. Ludzie, wstydzą się wielu spraw...

To co ty możesz jeszcze oglądać, erlinek?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja tylko tak...chciałem...żeby....może ktoś...sobie zobaczył....całość....a tu zaraz marian....mnie za gardło...

:)))))))))))))))
biedny Miś, leją Go i (p)olewają z każdej strony!
a ja Ci dziękuję, Misiu! ze względu na mój zaawansowany wiek - wiedziałam, ale nie pamiętałam - kiedy! teratara se zapisze :))
buziak!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skąd ty takie słowa Marian znasz? I ograniczenia z ciebie wychodzą, jak dżdżownice z ziemi po deszczu...i ciągle tylko o jednym...mówisz. Nie, nie porno. Ludzie, wstydzą się wielu spraw...

To co ty możesz jeszcze oglądać, erlinek?
Jeszcze? Li tylko i wyłącznie..o, proszę..
www.youtube.com/watch?v=MF6IKbUVLQI
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ja tylko tak...chciałem...żeby....może ktoś...sobie zobaczył....całość....a tu zaraz marian....mnie za gardło...

:)))))))))))))))
biedny Miś, leją Go i (p)olewają z każdej strony!
a ja Ci dziękuję, Misiu! ze względu na mój zaawansowany wiek - wiedziałam, ale nie pamiętałam - kiedy! teratara se zapisze :))
buziak!
Proszę. Cmok.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
    • @Nela Sam wiersz bardzo dobry, niesamowicie trafnie oddaje stan ducha. Dobrze, że piszesz, jest tutaj mnóstwo wrażliwych osób, mamy swoje wzloty i upadki. Jeśli to osobiste odczucia, to warto coś z tym zrobić. Pisanie o tym. to dobry początek. Bardzo pozdrawiam.
    • @Relsom Pięknie! Ciekawe jak brzmi to z muzyką? Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...