Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

- ty, słuchaj, nie uwierzysz, widziałam dziś Penelope Cruz. Zajebiście wyglądała w tej czerwonej sukience i ten delikatny makijaż pod kolor torebki, bomba. Włosy? Jak to u niej, rozpuszczone, niczym z reklamy L’Oreal.
- Zalewasz! I tak ci nie wierzę, że niby u nas w delikatesach? Może jeszcze stałaś za nią w kolejce po mięso. No, powiedz, stałaś?
- Ale ty głupia jesteś. Myślałam, że zmądrzałaś, ale gówno, nawet to, że zerżnęłaś maturę do dupy ci się zdało.
- Weź, przestań, okej! Zdałam i już. Może jeszcze głośniej powiedz, tak, żeby inni usłyszeli. Tak to jest ci powiedzieć. Kłapiesz jadaczką na prawo i lewo. Zołza jesteś, bo zazdrościsz, że ja mam szkołę, a ty nie, o!
- Ciekawe czego tu zazdrościć! Tym dyplomem to sobie możesz podetrzeć, wiesz co. Zobacz, ja już pracuję, a ty musisz lecieć to tego twojego fagasa i żebrać o parę groszy na fryzjera, czy nowe gacie. Już ci mówiłam, rzuć go! Zaraz będzie cię o rękę prosił albo co, a nie daj boże zaciążysz z nim i dupa zbita, po życiu. Chcesz się babrać w pieluchach i łazić z wózkiem przy drodze? No, powiedz chcesz? Kopnij go i jedź ze mną.
- Idę na studia. Na resocjalizację.
- Na co? Ty głupia jesteś! Przestań już z tą szkołą, tyle lat nic ci nie dała, to teraz na co liczysz, że będzie lepiej?
- Tak, liczę na lepsze życie jak najdalej stąd.
- Lepsze życie to jest tam, widziałam tę Cruz. W kolorowych gazetach, moja droga. A ty, ja i reszta tej wsi to jesteśmy zapchaj dziury. Dosłownie i w przenośni, jeśli wiesz, o czym ja mówię. Jedź ze mną, słyszysz! Pożyczę ci moje sukienki i parę złoty na początek. Zarobisz to oddasz.
- Ale co trzeba będzie robić? Pewnie jakieś świństwa?
- Zaraz świństwa. Na początku jest dziwnie, ale później, to tak, jakbyś szła do fabryki. Raz, raz i dniówka zaliczona. Nic się nie bój, mój chłopak się wszystkim zajmie. To jak, jedziesz?
Podjechał autobus relacji Koniec Świata – Miasto. Wsiadły obie.

Opublikowano

Znowu fragmencik większej całości, aż się prosi, żeby poznać losy dziewczyn, chociaż można się domyślić
:))
lubisz zaciekawić, dobrze ustawiony dialog, robisz atmosferę, rysujesz klimat...i ciach!

zawiodłeś mnie, jak teraz zasnę :))))))))))
pisz dalej, wszystkie twoje rzeczy na prozie, to takie, jakby próby sondujące.
nie musisz sondować, dobrze jest. dawaj po całości.
:))
znasz moje zdanie i nie słuchasz
:P
baran?

Opublikowano

Fajne to - to Rafale! Samo życie! Zapchajdziura - napisałabym razem, ale to pikuś! Ważne, w jakim sensie się tu pojawia!!! Ty łobuzie! :))) Obyczajówka z wartkim dialogiem, język grupy społecznej, specyficznej, zaobserwowany z dużą wprawą! Malutko cosik, pisz Rafale!

Opublikowano

Uwaga! będzie ostry komentarz! starszych, wrażliwych i po zawałach proszę o NIE-CZYTANIE.

( w celu przeczytania zjedź do piekła)































































Kutwa! Panie Biały!? Cóż Pan najlepszego czynisz? Przedstawiasz Pan "ten" świat jak za komuny partię! Wycinasz Autorze nędzną pogwarkę dwóch kiedyś-tam dziewic tylko po to, żeby pokazać...no właśnie co? Że głupie obie? Zdesperowane? Że tak się nie robi?
Pan walczysz z wiatrakami i do tego złą metodą!
Z całości nicości jedynie ostatnie zdanie, reszta syf!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


taaa, oto jest ostry komentarz
aż tyle trzeba było się naprodukować żeby w finale napisać najistotniejsze słowo
mnie by było szkoda czasu
i za ten poświęcony czas dziękuję, ja bym się nie pochylił
ave

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...