Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Głośnym krokiem przez zamknięte drzwi
z otwartością prezentu weszła cicho.
Ująwsza dłoń zaprosiła do walca,
którego prowadziła beznamiętnie.
Przygasiła ostatni płomyczek świecy,
rozjaśniając pokój ciepłym zmierzchem.
Arogancko, bez pytania, przysiadła obok,
wielbiaco, z gracją wypatrując oczu.
Towarzyszka życia, nudy przy niej brak.
Ach... Samotność...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...