Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy nazbyt wiele wierszy o miłości
Żądni mgnień błękitów, pokoleń profeci
Powróćmy do hymnów, starych epok dzieci
I w przyszłość lećmy szumem wspólnych mądrości

Niech nam kwiat poezji natchnieniem zaświeci
Z kielicha wyleje woń rozmaitości
Balsamem snów w naszych umysłach zagości
I pieśnią się mieniąc, w ludzki świat uleci

Nie mówmy, że miłość już słów oduczona
Gdy miłość to trwania sowita korona
I głębia co huczy grzmotami doznania

Pokryta jedwabiem pokoleń minionych
Chce wiersza i czynu, jak gwiazd rozrzuconych
Badając wciąż trwałość naszego oddania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdawać by się mogło, że skoro o Niej tyle i tylu już śpiewało i pisało, to temat się wyczerpał.
Jest to jednak temat rzeka. Można wciąż i wciąż. Zrobiłeś to pięknie Łukaszu :-)
Pozdrawiam
Jola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...