Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wybacz że nie jestem ojcem
nie takim jakbyś chciał
wybacz że oczu Ci nie zamykałem,
z sobą nie walczę
wybacz że cierpliwości nie miałem
nie byłem tam
wybacz że gardziłem Twoim wzlotami
cieszyłem się upadkiem
wybacz że ręki nie podałem
nie wyciągałem
wybacz że nie potrafię wybaczać
zmarnowanych dni
wybacz że się nie troszczę
sam nie jestem
ideałem...

Opublikowano

Tak to widzę:


wybacz że nie jestem ojcem takim jakbyś chciał
że oczu Ci nie zamykałem
i z Tobą nie walczę
nie miałem cierpliwości
nie byłem tam
i gardziłem Twoim wzlotami
cieszyłem się upadkiem
nie podałem ręki
nie potrafię wybaczać
nie jestem ideałem
Ciebie przepraszam mój marnotrawny synu
ja marnotrawny...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak odczytałam z Twojej wersji.
Pozbyłam się niepotrzebnych powtórzeń i zaakcentowałam mocniej , to co wydawało się najistotniesze.
Osoba ojca i syna może być zamieniona miejscami.
Podobieństwo między nimi jest uderzające ;)
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak odczytałam z Twojej wersji.
Pozbyłam się niepotrzebnych powtórzeń i zaakcentowałam mocniej , to co wydawało się najistotniesze.
Osoba ojca i syna może być zamieniona miejscami.
Podobieństwo między nimi jest uderzające ;)
Pozdrawiam.


Dziękuje Pani Agato
ale te "powtórzenia" jak Pani pisze dla mnie są potrzebne, ja bym tak nie akcentował, dlatego pozostawiam bezzmniennie, ale swój wiersz proszę wykorzystać, on jest całkiem inny w wymowie od mojego.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


poza tym że przekaz jest osobisty i peel chce z siebie wyrzucić niedoskonałości
to wiersz nie jest dobry, to raczej wyliczanka że to czy tamto było nie tak jak trzeba
nie kupuję
pozdrawiam i pisać dalej
r
Opublikowano

dla mnie ten wiersz wybrzmiewa jak ...wewnętrzna spowiedź /
peel "rozmawia" z własnym sumieniem i przyznaje się do win /
powtarzanie "wybacz" może uwypuklić stopień pragnienia uzyskania przebaczenia /
ponadto sposób wyznania jest obrazem ogromnej pokory /

tak odbieram ten wiersz

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia

Opublikowano

Agato !!
jak zwykle twoja zmieniona wersja zmienia całkowicie przekaz
Pan biały!!
Nie każde zdanie które się napisze odnosi się do autora to poezja...
I nie jest to wyliczanka tylko prawda życiowa ;]
Skoro pisze innym szablonem niż Niektórzy nie oznacza ze nie chce czegoś przekazać...

mnie się podoba ;]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Cnotami nie grzeszy, jak wielcy artyści, jedna schowana, drugą odpiera passaty na wietrze. Już po herbacie gdy się kumka spostrzeże, patyk połknie szybciej niż gumka zetrze. Niczym Godot marzy o lepszych jutrach. Mimoza, albo inna muza w natchniuzach, wypatruje szczęście w wody okruchach. Stoi na jednej nodze skulona, cierpliwa           czapla siwa.  
    • Mam ci ja brata nie byle jakiego "wariata", ponoć wszystkie kobiety go kochają na jego punkcie bzika dostają. Gdzie się ruszy chłopina wszędzie czyha na niego dziewczyna, brunetki, blondynki czy też rude wszystkie uwielbiają tą marudę. Strzec się musi dniem i nocą czasem koledzy przychodzą mu z pomocą radzą co robić, podpowiadają dobrych, sprawdzonych rad udzielają. Związana jest z nim historyjka taka za młodych lat u tego chłopaka na widok dziewczyny panika i trwoga, uciekał gdzie się da o la boga. Pewnego razu przygodę miał przed dziewczyną do siostry wiał panika go zżerała, "spodnie latały", "sparaliżowany" był cały. Na ratunek Pan Sobieski pośpieszył dużo nie trzeba było a już się cieszył, jeden kieliszeczek zrobił swoje mógł już ruszać na damskie podboje. Z biegiem czasu i lat wszystko się zmienia historyjka nabiera innego brzmienia, dziewczyn już się nie boi, wielce chojraka stroi. Wysokie ego o sobie ma na hodowli gołębi się zna, gąski, pawie, kury wszelkiego ptactwa cała masa to hodowla na którą idzie spora kasa. Papieroski pali, kawkę  pije, całkiem dobrze mu się  żyje bywa, że zawodowo pracuje częściej na "fuszkach" bytuje. Lat dzieści  kilka padło sakramentalne - tak - nie spoważniał jednak ten rajski ptak, żonkę, dwóch synków ma no i rolę dumnego dziadka gra. Pewne nawyki jednak się  nie zmieniają za panienkami oczka nadal zerkają, taka to już jest ta męska płeć i nie zmieni jej żadna sieć.                             K.W.    
    • Witaj - podoba się -                                          Pzdr.
    • Witam - super -                                 Pzdr.serdecznie.
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                   Pzdr.zadowoleniem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...