Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Spóźniony list


Rekomendowane odpowiedzi

Czasem jeszcze w pamięci mi staje
Żywy wciąż portret twej twarzy
Między wysokich trawy smyczkami
Ułożonej do snu dalekiej podróży

I widziałam jak wtedy marzyłeś
Łowiąc oczyma Słońca promienie
Żegnające nas czerwieni rozlewem
By w mgnieniu oka w nim utonąć

Pamiętasz, nocą nasłuchiwaliśmy świtu
Który zostawiał pod zmęczonymi powiekami
Sny co się zapomniale nie przyśniły
I świerszczów harfowe pochwały nocy

Nie, ja wiem - pamiętasz te chwile
Gdy złapałeś dla mnie motyla
Wiosny delikatnego kochanka
I rzekłeś- Jak on płyń dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemny wiersz. Twój podmiot liryczny ma farta do spotykania niesamowitych mężczyzn:)
Moje uwagi: 1) nie umiem rozszyfrować, czym są "tawy" w trzecim wersie strofy pierwszej, jeżeli to mają byc trawy to chyba poprawnie będzie "traw", 2) w czwartym wersie strofy pierwszej ma być chyba "snu o dalekiej podróży", bo to chyba ten portret śni, a nie podróż, 3) w trzecim wersie strofy trzeciej ma być - na moje wyczucie - wyraz "zapomniane", chyba że masz ambicje na neologizmy:), 4) czy "świerszczów harfowe pochwały nocy" mogą zostać pod powiekami?, 5) w strofie ostatniej używasz dokonanego czasownika "złapałeś", więc - skoro złapanie juz sie dokonało - to raczej "tę chwilę", poza tym skoro padają słowa "Jak on płyń dalej", to trafniej chyba byłoby napisać "gdy wypuściłeś z dłoni motyla" lub coś w tym rodzaju:)

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...