Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Starowinka blada, sucha snuję się jak zjawa na trzech nogach świat przemierza, jemu pokłoniona
i tylko niezdarny starczy gest i tylko wątły szept
daje o sobie znać, że jest
Umęczona, obolała, wychudzona nie dospana, oko mgłą zachodzi
matka bez dzieci, babcia bez wnuków ,wyczekuje wizyty i każdego wieczoru gdy do łóżka się kładzie, kamień pierś jej rozgniata
łza jak rzeka swe koryto wypełnia
bo nikt nie przychodzi
Dlaczego miłość się zestarzała
dlaczego zmarszczki przyodziała
dlaczego w krzyżu łamie ja ?
Śmierć spacerując po wybrukowanych uliczkach, tupiąc czarnymi obcasami
piękna młoda i jakże żywa, ujrzawszy miłość padła na kolana i zalała się łzami
Rajstopy podarła, krew popłynęła przed pełne oblicze starości
Płacząc śmierć oddała pokłon miłości
I patrzyły na siebie ze smutnym zrozumieniem jak dwie siostry, jak dwie kochanki
które odnalazły się po latach tylko, że jednej z nich życie nie przynosiło śniadań do łóżka, los nie całował w policzek, bóg przygotował niespodzianki
Więc padła przed miłością śmierć na kolana, a w jej wzroku zamieszkała trwoga
sklinała na bezduszny świat, sklinała na nie czuły los,chciała sklinać i na boga
Wstała i miłość za rękę wzięła taką mysią: małą, szarą i cichą.
Przytulała ją tancerka, a śmiertelna rosa błyszczała na siwych włosach
I ukoi jej cierpienia, konwulsyjne próby bycia, czuły pocałunek złoży,
ciepłą pierzyną wieczności otuli , do mogiły ułoży
kołysankę jej zaśpiewa ,ramionami okryje, o tym że boga niema i ona też nie żyje.
I tak odeszła miłość w sen wieczny, w objęciach śmierć ją trzymała
pierś jej zastygła gdy usta ustom spokój przyniosły
bo tylko śmierć miłość kochała.

Opublikowano

i słusznie się Niewiedzo poddajesz,
ten tekst jest zbyt poplątany, zbyt go dużo
jak na wiersz czy jakoś tak i jedno siebie
nie wyklucza miłość i śmierć w parze,
zawiłości wplecione, J. serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @JWFI tu by można polemizować, czy wszyscy się trudzą i poszukują :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysocka , poza tym jednym twoim przewidywaniem odnośnie dalszego losu Agnieszki, którego nie podzielam, to bardzo się cieszę, że ciebie to moje opowiadanie tak wciągnęło. Takim moim marzeniem, a może strategicznym celem, jest, żeby jakaś dziewczyna napisała utwór, w którym to Agnieszka byłaby narratorką, a nie jej mąż Marek. W końcu Agnieszka doświadczyła pewnych zdarzeń, których nie doświadczył Marek, jej mąż. Na przykład co myślała sobie, kiedy zrezygnowała z odwoływania się od swojego wyroku. Albo jak to wyglądało, jak była przyjmowana do zakładu karnego, kiedy oddawała własną odzież i obuwie i zakładała więzienne ubranie i więzienne drewniaki. Bo, że Marka intryguje, jak te sprawy dokładnie wyglądały, to chyba widać po jego snach. Na przykład na końcu pierwszej części: "A kiedy spałem były sny. Na przykład, jak Agnieszka zdejmuje kolorową sukienkę i szpilki i zakłada zieloną więzienną spódnicę i drewniaki..." Albo sen Marka w drugiej części: "Tej nocy śniło mi się, że Agnieszka jest w więzieniu, ale jest we własnym ubraniu: niebieskich dżinsach i szarej bluzie od dresu. Tyle, że na bosych stopach ma te białe więzienne drewniaki, w których ją już widziałem na ostatnim widzeniu. Chodziła w nich tam i z powrotem głośno klekocząc, żeby je przymierzyć. Raz nawet tupnęła drewniakiem. Potem strażniczka zaprowadziła ją do jakiegoś pomieszczenia, gdzie moja żona usiadła za biurkiem i coś pisała na komputerze. " (15 akapit drugiej części). A więc z Agnieszką jako narratorką mogłoby być na prawdę ciekawie. Ale chyba byłoby lepiej, kiedy ta narracja Agnieszki zostałaby napisana po tym, jak ja ukończę całość z Markiem jako narratorem. No i taka dziewczyna by się musiała poczuć wystarczająco zainspirowana, żeby coś takiego napisać... :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • dziękuję :)
    • oo coś dla mnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...