Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Królestwo Turbacza.


Rekomendowane odpowiedzi

Nade mną Turbacz z zachmurzonym czołem,
Wokół gniazdowo dzikie Gorce kołem.
Twarz zasępiona,lasów bokobrody,
Łysina wierchu opłukana chłodem.
Odkryty golec,część drzewem cieniony,
Pięknym widokiem cieszy wszystkie strony,
Dostęp do wierchu,karkołomny ,trudny,
Wysiłek,widok nagradza przecudny.
Cała ta przestrzeń pokryta górami,
Wstęgą wzgórz ciągnie,piętrząc kopułami.
Doliny ,pola ,wiją się rzek pasma,
Na widnokręgu w mgłach polnych przygasła.

W obliczu Tater,wijąca wężem,to Raby Kotliną,
Tu nowotarską otula doliną,
Od spiskiej ziemi,Dunajcem burzliwym,
I kamienieckim potokiem ruchliwym.

Tulą lub dzielą Beskidów krainy,
I chociaż różne ,jak piękne dziewczyny,
W krasie,potrafią zaskoczyć ,uwodzić,
Tu w tych przypadkach chce się po nich chodzić.

Połacie lasów,przez pól szachownice,
I wartkie rzeki ,strumienie -krynice,
Po wiatr od Tater,który tchnieniem Bożym,
Z nieodgadnionych spływa nam przestworzy....
itd.
Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...