Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wnętrze porusza się aby
jej szukać gdzie
język zapłatą chwalebną

jaka nasza jest pisaniem
wola jeśli bez znaków
odczytów Boskiego Autora

człowiek czyta zapisuje
słowa grzęzną istotowo
je przyjmuje rozważając

palec po kroku
dopełniają się raz w roku
czasem częściej jeśli wola
jest człowiecza

nasza rola w tym autora
stania się odtwórcą
nieprzemijającego jak
*u świętego Mateusza
i anioła

w tym błądzenie chyli
nosa jaki sens jest
poznania własnego kosa

chciała kreślnąć rys prawdziwy
który lepiej przemilczany przez
wielu autorów dziś zapominany
obraz bywa zniekształcany
rządzi pycha i swawola niech
się dzieje wola Twoja

*Merisi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki wielkie Tomku, może zaczyna mi się coś rozjaśniać w przekazie,
apropo wierszy(: chociaż wciąż pozostawiają wiele -do życzenia
cieszę się, że wpadłeś(telepatia chyba) choć na chwilę poczytać to i owo,
J. serdecznie i z uszanowaniem a jakże(:
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pomysł- nie ? mój wiersz?
nie bardzo rozumiem Bernadetto-dlaczego nie pasi?
jeśli mogłabyś wyjaśnić bardziej to byłoby jaśniej mnie,
(kroczku-roczku- pomyślę) J.(: dziękuję za wizytę serdecznie
to taki rys
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mm..poprawia się Basiu? (: to dobrze,
jak coś nie pasi- mówić szczerze,
bo coś jeszcze bym pozmieniała,
wzajemnie Szczęśliwego i Pięknego
Nowego życzę i dziękuję J. serdecznie
warsztat pomocny być(;

dziękuję za obecność i ślad pozostawiony
za zatrzymanie się Twoje
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aniu Droga dziękuję przeogromnie za Twą obecność,
wzajemnie życzę dobrego samego, dobrze Cię'widzieć'
jeśli inspiruje to jeszcze raz bardzo dziękuję, J.(:serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wiersz o bardzo ważnym temacie, czyli o ślepym zaufaniu do takiego, czy innego wodza. Można to też szerzej ująć, że chodzi o instynkt stadny. Bo nawet ludzie, którzy uważają, że nad nimi nie ma żadnej władzy, mogą mimo to ślepo podążać za jakąś grupą. 
    • Słońce zachodziło nad Itaką Posiwiała broda Odyseusza skrywała Usta wykrzywione w grymasie samozadowolenia Wspomnienie Penelopy odmierzało mu odległość do celu A im bardziej zapominał uśmiech Tej przecież najpiękniejszej ze wszystkich dam Achai Tym bardziej wydawało mu się, że błądzi w poszukiwaniu domu Pierwsze gwiazdy spoglądały na niego z nieba Jako doświadczony marynarz znał przecież ich układ Wskazywały na to, że to naprawdę jego dom Bogowie się zlitowali Penelopa jednak przymierzała już nową suknię ślubną Przeszło dziesięć lat od wojny minęło Porzucono nadzieję na jego powrót Królewskie sztandary powiewające na okręcie Odysa Zatraciły swój stary majestat Zamiast tego: podarte przez harpie zwisały luźno na maszcie Bo noc była dość skąpa w wiatr Statek kołysał się powoli na wodzie Ale nieuchronnie zbliżał się do portu Wrzawa powstała wskutek nowego przybysza Rozbudziła królową pogrążoną w śnie Obawiała się jutra, więc wolała spać Obudziło ją jedynie wspomnienie męża Który wracał do domu późnymi godzinami Z narad wojennych i wypraw, które Zawsze stały pomiędzy nimi Jednak dziś, wyskoczyła boso z łóżka By spojrzeć, ostatni raz, przez okno I przekonać się raz jeszcze, że to nie on Najmężniejszy z mężów Itaki Umarł błądząc na krótkim odcinku między Troją, a domem Brodaty Odys w podartych szatach przybił wtedy do portu Uśmiechnął się, lecz jedynie na chwilę Bo mina mu zrzedła, kiedy nikt go nie poznał Wezwał imienia Penelopy Jednak uznano go za szaleńca Głos mu się zmienił  Włosy mu urosły Broda zakryła mu ładną twarz Stare ciuchy, które wyszły z mody przed dziesięciu laty Zdradzały, że nie przybył z tej epoki I sugerowały, że z bogami ten nie ma nic do czynienia Nawet sprawiedliwy trybunał żony go nie poznał Musiał udowodnić kim jest Odys - Przed strażnikami portu Przed Penelopą Przypomnieć sobie Co to znaczy być królem Wyplutym przez morze.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie mówi się wcale

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , choinkowe pozdrowienia
    • -Mistrzu, co mam czynić, bo mam wilczy apetyt, ciągle jem i nie umiem z tym walczyć niestety. - Moim zdaniem nie ma na to lepszej metody, zanim do stołu siądziesz, wypij kwartę* wody. Ona brzuch ci wypełni i mniej wpuści jadła, jak będziesz w tym niezłomny, pozbędziesz się sadła.     Kwarta = 0.94 litra
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...