Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mrówka


Mateusz-_Ulvhedin

Rekomendowane odpowiedzi

Zdeptałem mrówkę
z zimną krwią
i jeszcze kilka
jej koleżanek.

A może ona teraz krzyczy,
wydaje ostatnie tchnienie?

Miała rodzinę,
która teraz płacze
i chowa ją
na mrówczym cmentarzu.

Wojna rodzi dylematy.



Mateusz Ślączka

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w niniejszym poście dla potrzeb procesu Konkursu na tomik portalu www.poezja.org, zgodnie z ustawą z dnia 27.08.1997r. Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 923 ze zm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc:
Mrówki to tylko metafora, cmentarze są tu mrówcze, czyli pełno poległych, niezliczona ilość.
Wojna mrówczana to znowu bliżej nieokreslona wojna (każda pochłania masy ludności i zostawia straszne zniszczenia), więc można ją podstawić pod każdą wojne minioną, trwającą czy też tą, która być może nadejdzie. Dylematy,jak myślę przynajmniej, ma każdy, gdy ma zabić drugiego człowieka. Może on ma rodzinę,może to normalny zwykły obywatel wzięty na wojne by stać się maszyną do zabijania... itp.
A mrówki jak każde stworzenie ma uczucia wg mnie ;P
Moim zamiarem było, by był to wiersz, który odda metaforycznie uczucia. ;)

Dziękuje, że zajżałeś i zostawiłeś ślad, mam nadzieję, że wyjaśniłem niedogodności :)
Dobrze, zlituję się :P

Serdecznie pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Treść wiersza bardzo mi się podoba, metafora czytelna jak przez szkło: jesteśmy w czasie wojny jak deptane masowo mrówki i nikt sobie nami głowy nie zawraca. Dokładnie tak jest. Dodam jeszcze, że jeśli istnieje jakiś tam Bóg (nieważne, co to takiego), to dla Niego tym bardziej jesteśmy jak te mrówki albo jeszcze mniej (bo ja uważam na przykład, żeby nie deptać mrówek).

Tylko... Pod samym tytułem jest powtórzenie: "Mrówka". Po co? Wg mnie powtórzenie tytułu bardzo psuje wiersz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej Ignacy Fraszewski: ależ nic nie sugeruje, każdy sam sobie interpretuje. :)
pozdrawiam...


Oxyvia J. : Dziękuje bardzo za komentarz. Tytuł przez wypadek powtórzyłem, ale już usówam to powtórzenie :). Cieszy mnie, że ci się podoba :)
Serdecznie pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...