Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

"wiatraki"


Rekomendowane odpowiedzi

Na wzgórzach stoją klepsydry wiatraków
z silnymi od dźwigania zmierzchu ramionami
odmierzają czas kół zębatych zgrzytem miarowym
i złocistymi ziarnami pszenicy

Wmurowane piwnicami stóp
sędziowie co najmniej trzech epok
jak pradziadowie siwi od mąki
i pajęczyn tkanych w drewnianych bebechach

Oczami okien
bielmem kitu powleczonych
doglądają strachów na wróble jak wnucząt
zaciągają się wolno dymem z ognisk
w napędzane dłońmi Boreasza płuca

Ramiona to tak naprawdę skrzydła
mówią fachowcy
To muszą być przeklęte przez Boga anioły
zamiast Atlasa dźwigają nieboskłon
Jakby to powiedzieć
Czyściec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...