Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyobraż sobie że dotarłeś
miedza i dwa pola
na lewym - winorośl dzika
nikłe grona
urodzajnie liśćmi pokryta
na prawym pole róż
jaki to gatunek powiedz
łodygi nieliczne w kwiaty

na wprost drogowskaz drewniany
rozeschłe litery coś że
niczego nie udało się udowodnić
właśnie przez prostytucję
dalej przepaść


wybierasz
tamtych tablic dawno nie ma
grzechów też

na różanym jeszcze
w ziemi płasko-owalny kamień
od deszczu wyżłobienie
pozostałości: tęsknota zapamiętana




Z góry informuję i zastrzegam się :)), że nie jest to utworek by wywołać wielkie
poruszenie na tym poetyckim forum. Jedynie zastanowienie,nad tym co wyda się kontrowersyjne przez czytelników. Po miłej rozmowie przyszedł mi taki oto pomysł na zapisanie czegoś o czym się pisze i pisze, a codziennie się nie mówi.

Opublikowano

dla mnie wybór jest prosty,
winorośl, to cóż, że dzika, niech będzie,
ale i czasami owoce słodkie, niezwykłe,
a róże?
na trumnie je połóż
i pochowaj tęsknoty,
byś za Skubikowskim nie utknęła
w XIX wieku,
chociaż u mnie na działce,
rosną róże dzikie,całe poletko, niskie, chimeryczne,
ale jak pachną ich kwiaty,
jak w różanym Boga ogrodzie,
to zabieram im płatki różane,
i raz w roku ucieram je z cukrem w makutrze,
i dżemik mam, że palce lizać,
a one takie marne, chimeryczne,
ale trwają.

Opublikowano

a jeszcze mam takie przemyślenia,
tęsknoty,
niech przeminą,
z wiatrem dnia,
a dzisiaj,
niech chwila trwa i trwa bo jest taka piękna
jak pisał Goethe,
a wyśpiewuje,
Adamiak z Nowakiem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...