Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałbym dotknąć twojej twarzy
tak czasami mi się marzy
pieścić twoje jędrne uda
i twe piersi twe dwa cuda
spojrzeć ci w głąb piwnych oczu
twój oddech na ustach poczuć
z tobą bym spełnił marzenia
miałbym siłę by świat zmieniać
lecz ja niczym jestem dla ciebie
ulotną chwilą jak chmura na niebie
twój głos trzęsie mym światem
jesteś miłością, nadzieją i katem

Opublikowano

jeśli mogę drobne propozycje

chciałbym dotknąć twojej twarzy
tak czasami mi się marzy
pieścić twoje jędrne uda
i twe piersi te dwa cuda
spojrzeć ci w głąb piwnych oczu
twój oddech na ustach poczuć
z tobą spełnił bym marzenia
miałbym siłę by świat zmieniać
lecz ja niczym jestem dla cię
lotną chwilą , chmurą w niebie
twój głos trzęsie moim światem
Tyś nadzieją mą i katem

Opublikowano

Piszesz, że czekasz na oceny. Nie śmiałabym jej wyrazić,
za mało wiem, ale spróbuję przekazać moje odczucia po przeczytaniu.
Zakładam, że zależy Ci na rzeczowych uwagach.
Myślę, że nie jest korzystne dla wiersza używanie tak dużej ilości zaimków.
Radzę pokombinować tak, aby nie tracąc rytmu wiersza zastąpić je innymi wyrazami
np: zamiast "spojrzeć ci w głąb piwnych oczu",
może - "spojrzeć w głębię piwnych oczu"
nie chcę niczego narzucać, ale przemyśl to.
Nie obawiaj się krytycznych uwag, są po to, by pomóc tym, którzy tego chcą.
To narazie tyle, dodam, że wiersz jest sympatyczny, mam przekonanie,
że będzie z czasem coraz lepiej.
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

przepraszam ponieważ dałem pierwotną kopię wiersza i jest w nim parę powtórzeń.


Natomiast ta końcówka którą Marek proponował zmienić idealnie pasuje mi do recytacji wiersza.

Dziękuję za wasze opinie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...