Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Uciekają tygodnie, biegane
Zmęczone wieczory
Dni za wcześnie wstawane
Smużą szare kolory

I nagle tęcza w oczach boli
Powraca obsesją wspomnienie
Tęsknota bierze do niewoli
Zrabowane wczoraj marzenie

Przez lata zbierane bibeloty
Odkurzam w mózgu
Chwile schowane jak klejnoty
Znów do szuflady pójdą

Bo jutro nadzieją stoi
Nadzieja z kolan podniesie
Tęsknota już nie boli
To tylko wrzesień-jesień

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...