Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy nocy toń
na ziemię zachodzi
a słońce z okowów dnia
się oswobodzi
szeleszcząc
z zwiewna
na ucho zachodzi
jak po omacku
błądzący wzrokiem
podążamy naprzód
lekko chwiejnym krokiem
bez początku i końca
w horyzont wpatrzeni
blaskiem księżyca
dziwnie onieśmieleni
wtem woń czerwieni
sunąca wzdłuż
Jaśmina bieli
nakreśla kształty
oddechu szmery
odbicie blasku
i dreszcz podniecenia
lodowaty oddech
w oddali
nocy cienia

Opublikowano

Pawle, nadtoś skromny
mój wierszyk też jest ułomny
Piszę wiersze od paru miesięcy
i ginę wśród poetów tysięcy
Pisz dalej, pióra nie odłóż
a dobrze skończysz tę podróż.

Zwłaszcza, że masz bogatą wyobraźnię i doceniasz znaczenie metafor. Pozdrawiam. Elaale

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuje za dobre słowo
ale ja tak pisać nie umiem jak wy wszyscy
tylko sedno sprawy
dziwnie rozumiem
czasami mam tak
że czytają wszyscy
a oceniają głównie
ja i moi bliscy

pozdrawiam Paweł Maik
Opublikowano

Zgadzam się z przedmówcami
Są poeci między nami
Lecz i my pisać możemy
Wszak tak samo jak oni czujemy.

Czujesz słowo i myśli znaczenie Pawle. Pisz dalej !

Pozdrawiam wieczornie
Jola

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...