Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ogniem z własnych rąk
zapalasz znikomość
mojej kosztowności
ja już o nic nie proszę
tylko
nie zabijaj
nie zabijaj tej prawdziwości
skrzętnie chowanej
może i nie tobie
przeznaczonej
nie pytaj o czym myślę
gdy pada deszcz
i gdy różę zwiędłą
na śmietnik wyrzucam
czasem dalej jestem
niż sądzisz
nic nie poradzisz
za głęboka studnia
moich myśli
nie wygrasz już
z nieosiągalnością
tak, to cynizm
gdy sączę powoli
twój gniew zachłanny
uważając by nie uronić
ani kropli
teraz naprawdę
słyszę jak szepczesz
zaklęcia bezwstydne
moje powtarzając imię
nie zadziałają wierz mi
na pamięć znam
wszystkie te klątwy
krwią pisane na ścianie
gardziłeś słowami
teraz ja twój koszmar
w słowa zamieniony
szepczę swoje credo
i tak doskonale wiem
że nie rozumiesz
a ja przecież
żadną pradżmą nie jestem
i tylko czasem
trochę za dużo
we mnie introwersji
ja już o nic nie proszę
chciałam tylko
powiedzieć
biografii Boga
ze mną nie napiszesz
i chyba czasem lepiej
wiedzieć na pewno
że się nie wróci

Opublikowano

Ja prosiłabym o podział na wersy, bo mnie męczy taka długa forma, a że jestem leniwa, nie chce mi sie doczytywac do końca...jakis przecinek tam się gdzies zbędny zaplątał.

Pogubiłam się w tym wierszu, ale momenty ciekawe na pewno były.
Ja prosze o wersy!!


"zapalasz znikomość
mojej kosztowności" - to mi się spodobało, a że na początku, to - ;))

Catalina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN a ja jeszcze taka nieogarnięta... mam nadzieję, że zdążę ;)
    • @StraconyI to większość z nich. Bywa,że chciałbym swoją seksualność zmienić z hetero na homo i to właśnie z tego względu, ale jakoś nie mogę... Pozdrowionka.
    • @Migrena Wstydzą się oczu jeziora,                       pluskiem wody... nas woła! Pozdrawiam, wydaje się że patrzy?
    • Miłość! - jak jedwab - na ciele - spojrzeń, miraży nieskończenie wiele. Kwiaty majowe, głowa pochylona Szuka w Twych rysach rysu Apollona.   W objęciu, w uśmiechu, wśród gier, słychać cichy szelest, tylko cichy szmer, wśród słońca fanfar, wśród dzwonków, wśród tanów, tętni i wybrzmiewa pieśń wiosny łanów.   Dech rozedrgany a dłonie zwilżone, usta rozwarte a oczy zmęczone. Wzrokiem wodzimy po całej przestrzeni, sobą - jak ułomkiem chleba - karmieni.   Biel skóry, czerwień - wyrwana przed ciało, cisza świata, co krzyczy - mało, mało! Zerwać, wyszarpać, napoić, ukochać, zjednoczyć się, by potem znów szamotać.   Dwa pawie, pazury, mrok i tortury! Światło! Ach - to już! I choć nad rankiem słońce blaskiem wita, wśród nocy Erosa róża zakwita.   Porzuć myśli, porzuć słowo! Tylko w szeptach, różę pochwyć kurczowo - rwij ją w szale, chciej wyszarpać jej słodycz! Tylko gniew zachowaj - i krzycz!   12/02/2025
    • nie słyszysz ciszy choć na nią popatrz na niemą drwinę sytego świata o ustach pełnych jadła i Boga lecz pustym wzroku który odwraca od tych maleńkich niewinnych istnień co tysiącami w niebyt odchodzą bez skargi choćby cichej najcichszej w głodnych mirażach by ryż i proso i zapach mleka w niepamięć włożyć gdzie śmiech beztroski fałszywą frazą a zapadnięte dorosłe oczy martwe i suche bo już nie płaczą i to milczenie takie nieznośne że chciałbyś stłamsić sumienie wyciem jak tylko możesz głośno najgłośniej by tego krzyku ciszy nie słyszeć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...