Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uległość


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wrócą już nigdy...za daleko...
Słowa jak papierosy - bez mocy natychmiastowego powalania,
powoli zabijające..
tworzące cienie..
Gdzieś w tym chorym układzie,
precyzji zwątpień, chronicznej niegodności,
splecione ręce i ostatnia próba,
by drobne na bilet wyskubać
z kieszeni która już dawno dziurawa
i zacząć coś..
może od nowa
za późno, na próżno bez wiary w powodzenie...

Kto raz takiego życia spróbował, choć nie będzie mu ono w smak
nie zrezygnuje - gdy wszyscy są źli nikt już nie jest złym
i tego należy się trzymać
by wierzyć że wciąż jest się człowiekiem
i uporczywie powtarzać,szukając podobieństw,
ludzi równych sobie i świadomości spaczonej punktem widzenia
może zasadą "nieingerencji" - obojętnością w tym przypadku nazwaną
tolerancją
Może ingerencją nadmierną,totalitarną,nie pozostawiająca prawa wyboru

W świecie gdzie wszelka odmienność nazwana jest głupotą
Odmieńcy kapitulują ostrzelani rutyną.
Ja potwierdzam regułę będąc wyjątkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Biadolił Janek, technik ze Zwolenia: - Sąsiedzie, drzewo ogród mi zacienia. Dobry sąsiad długo nie czekał, wyciął, by Janek nie narzekał. Ten doniósł, że wyciął bez zezwolenia.   Niestety autentyk  
    • Pełne uroku, podobieństwa, różnic... są i potężne, słyną majestatem, bywają jeszcze nad wyraz leniwe, inne radośnie błyskają dowcipem.   Wszystkie ciekawość wielką wykazują, zajrzą gdzie mogą, musną każdą trawkę. Chichoczą, mówią, szumią opowieścią, migocze uśmiech, ciało tętni życiem.   Młodość bez przerwy i ukryta siła, niosą w dłoniach dary na zebranie. trójzębny władca otwiera podwoje pałacu, dokąd każda panna zmierza.   Jest centrum plotek, wymiany poglądów, wielki rozgardiasz, istna mieszanina szczególnych darów składanych tam wokół, na dnie zbiornika, pośród chlupotu fal.
    • nienawidzę- „nie nawiedzę”.
    • Na dłoni daję Ci moje serce Kolory życia są  kolorowe Jestem otoczony miłością w Twoim sercu Przy tobie słońce jest cały dzień Przyszedłem dać Ci brylanty z mego życia Stoisz w naturze , ale   jesteś najpiękniejsza Ty i ja jesteśmy historią miłosną                                                                                                 Lovej . 2024-07-05                                 Inspiracje. Miłość , która była
    • @Dagmara Gądek ↔Nie ma sprawy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      :)↔Widocznie mieliśmy podobne myśli twórcze. Przy miliardach ludzi, jakieś prawdopodobieństwo tego typu zjawisk,  jednak istnieje Emotki splagiatowałem, przyznaję↔  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...