Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kasztany w ogrodzie


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy byłem dzieckiem beztroskim i jasnym,
Przychodziłem pod dom Twój, dom muzyki,
Zbierać dorodne kasztany, co rosły przy płocie
I patrzyć się w melancholijne Słońce i mglistą dolinę,
Widoczną z drogi przed bramą melodii nieziemskiej.

Nie usłyszałem nigdy ani jednej nuty z Twojego ogrodu
Ani tonu czystego, uciszającego wezbrane fale młodości,
Nie znałem rwących potoków żałobnej księżycowej sonaty
Na śmierć przyjaciela.

Tyś jest, Tyś jest sam, mistrzu, który znasz drogi po niebie
I nie zbieram już kasztanów pod Twoim ogrodem,
Niegodzien jestem piękna Twojej pieśni,
Ja, głuchy słuchacz muzyki z nieskończonej otchłani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...