Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

(* * * dreszcz przeszedł)


Rekomendowane odpowiedzi

dreszcz przeszedł po listkach
gdy je dotknęły zimne krople

na szarych kantach dachów
siedzą deszczem przyklejone wróble

patrzą na ciebie orlim wzrokiem
jak słowa zapalasz chwiejne
i ogień chowasz w kamień

potem odchodzisz bez bólu bez strachu
a twój cień odchodzi w przeciwną stronę
zawzięty jak kropla drążąca skałę
która poza czasem niczego nie potrzebuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za przeczytanie i uwagi. Co do metafory, że wróble patrzą orlim wzrokiem - jest rzeczywiście groteskowa, jak i groteskowo odbieram czasem ludzi. Żeby to wyrazić słowami Zbigniewa Herberta:

Z faktu przyswojenia sobie
wiedzy że Ala ma kota
Pan Cogito wyciągnał
zbyt daleko idące konsekwencje

czy nabyta umiejętność
upoważnia do ferowania wyroków.

Niestety czytam na tym forum komentarze wielu czytelników napisane dla wielu piszących i dziwię się czasem, że mają odwagę (przy kompletnym braku samooceny własnych możliwości) wyrażać opinie, krytykować, mądrzyć się, choć nie mają niczego do powiedzenia i swoimi komentarzami nie wnoszą nic do meritum sprawy. Poza tym polszczyzna niektórych wpisów jest tak żenująca, składnia na poziomie szkoły podstawowej, ortografia jeszcze nie wyuczona a może już kompletnie zapomniana – słowem katastrofa. To właśnie tego typu ludzie są dla mnie wróblami patrzącymi orlim wzrokiem.

Cieszy mnie, że jedno sformuowanie w moim wierszu spodobało się Panu. Jak mówi mój ulubiony Herbert – może kilka udanych zdań, to wszystko.

Pozdrawiam serdecznie
Janusz Ork

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Komentarza tu nie trzeba odskoczni szukamy sami urodzajna dla niej gleba  jest w hotelu "Po różami"   Potrzebna jest pamięć o tym jak rozsądnie pobyt skrócić i nie wpędzić się w kłopoty tak by  mieć do czego wrócić.   Wygląda tak, że wiersz napisało samo życie, albo Ogrodnik z hotelu "Pod różami" Pozdrawiam Adam  
    • Spotkałem mgłę usłyszałem echo ujrzałem niebo pełne gwiazd   Potem ptak mi cud zaśpiewał powiedział coś  o sobie wiatr   Cham powiedział jaki z niego cham deszcz zapłakał podała dłoń dal   Ja uśmiechnięty pomyślałem jak cudowny jest nasz świat
    • Bardzo ładny, wzruszający a i gorzki wiersz. Z jednej strony stabilność, wygoda, poczucie obowiązku, z drugiej namiętność żądza, czułość, miłość. W Kamiennych Tablicach też było o tym, tylko na kilkuset stronach, a Ty a paru zwrotkach.  Brawo autorze. 
    • Mały hotelik "Pod różami" Przy kasztanowej cichej alei, A w nim z odzysku zakochani, Ci którym życie się nie klei. Szukają szczęścia w swych złudzeniach, W chwilach rozkoszą przepełnionych, Gdy życia już nie mogą zmieniać. Chcą spełnić to, co nie spełnione. Godziny lecą zwariowane. W ścianach wyznania ciężko grzęzną . W sercach kochanków tylko zamęt. Muzyka ciał brzmi piękną pieśnią. Już nie są w stanie nic obiecać, Bo przyszłość dla nich nie istnieje. Pikantny owoc ich podnieca, Kradną namiętność - jak złodzieje. W poczuciu winy, lecz spełnieni, Wracają w wymiar rzeczywisty, Gdzie; ład, porządek, może miłość Panuje chłód, choć wielka czystość. Za jakiś czas, czy żądzą gnani, W braku czułości i nadziei, Odwiedzą hotel "Pod różami" Przy kasztanowej tej alei.   2007
    • Rzucam naostrzony bumerang. Jego blask ginie w słońcu. Ledwie słychać go.   Jeżeli nie trafi w cel, powraca i znowu jestem gotowy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...