Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Ostatnio w Warsztacie

    • To wersja po korekcie AI. 

       

      Grzeszę —
      codziennie,
      od nowa. I będę wyklęta.
      Nie schroni mnie anioł,
      ni piekła udręka.

       

      Nie mogę nasycić,
      zatrzymać się w drodze —
      ni kara, ni nagroda
      tu nic nie pomoże.

       

      Nie dalej, nie bliżej,
      nic z reguł ogółu,
      prawd wiary, tradycji —
      i nikt z ludzi, z tłumu
      zatrzymać nie zdoła.

       

      Nie wyrwie mi serca
      ni myśli z czoła:
      że jestem szczęśliwa!
      Gdy wokół — mordęga się szerzy i trwoga...

       

      Czy jestem...

       

      szalona?!

       



×
×
  • Dodaj nową pozycję...