Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ona- zbrukana przez wypaczoną moralność tego świata,
ona- pogrążona w wiecznym śnie,
ona- nie pamięta, że istnieje,
ona- nie umie już wierzyć,
ona- potrafiła latać, ale dziś nie ma skrzydeł,
ona- pochodzi nie z tego świata,
ona- niechciana, zapomniana,
ona- zsuwa sie w mrok,
ona- spada i unosi się w powietrzu,
ona- nie potrafi już marzyć,
ona- dusz gwałcona tysiące razy nie potrafiąca się podnieść,
tak mi przykro,że nie mogłam, nie mogę
i nie będę mogła jej zabić.

Opublikowano

ona, ona ,ona,ona... za duzo jej... starsznie ta "ona"męczaca... nie mój styl, nie pzrepadam za ciagłymi anaforami i patetycznymi wersami, dla mnie trzeba wiersz dopracowac,i zmazac pewna wtórnośc ktora w nim zakwitła- to oczywiście tylko moja subiektywna opinia

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Popieram - tym bardziej, że po samym usunięciu tych "on" i dywizów ze wszystkich wersów, byłoby już - moim zdaniem - o niebo lepsze :)
Pozdrawiam
Wuren
Opublikowano

Warro przebrnąć przez 10 mało oryginalnych wersów aby zastanowić się na chwilę nad 11, interesującym, ale czy poprawnym wersem: "ona- dusz gwałcona tysiące razy nie potrafiąca się podnieść" ?
Pozdrawiam.
G.

Opublikowano

Jeśli cały czas piszesz o 'niej', to zaufaj czytelnikowi,że jest na tyle domyślny,że jeśli zostawiłabyś ona tylko w pierwszym wersie, to i tak każdy będzie wiedział o co chodzi.

Z drugiej strony, całkiem ciekawie by się zrobiło gdyby 'ona' była na przemian z 'nim'.
I mniej patetycznie, bardziej oryginalnie.

Tak,wtedy z czystym sumieniem powiedziałbym,że to dobry tekst, teraz niestety nie mogę :)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt
[sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 26-08-2004 15:46.[/sub]

Opublikowano

dziekuje za komentearze to mial byc wers'ona -dusza gwałcona tysiące razy nie potrafiąca sie podnieść' ale zjadlam litere 'a', a co do pojawienia sie 'go' no coz nie chcialam 'go' bo by wszystko zepsul,przynajmniej tak mi sie wydaje bo piszac ten wiersz myslalam tylko o 'niej' pozdrawiam

Opublikowano

...swoisty samogwałt z Ona, niepotrzebne skreślić, czasem trzeba pobiadolić. Powiedz dlaczego chciałbyś zabić siebie?

Opublikowano

powiem ale niech nikt nie mysli ze mam postawy choroby psychicznej bo chyba niektorzy maja to co ja (tak mi sie wydaje przynajmniej),chce zabic 'ja' nie siebie a 'ona' to jakby moje drugie 'ja' ktore jest za dobre dla ludzi i dlatego oni 'ja' tak krzywdza ale jak widac w ostatnim wersie'ona' jest bardzo silna i nigdy nie udaje mi sie 'jej' zabic, wiec cierpi

Opublikowano

"zbrukana przez wypaczoną moralność tego świata" - fatalna formuła.
"pochodzi nie z tego świata" - po prostu miała pecha, że tu trafiła.
"niechciana, zapomniana"
"nie pamięta, że istnieje" - to w sumie, jakby jej i tak nie było...

"spada i unosi się w powietrzu"
"nie potrafiąca się podnieść"
"potrafiła latać, ale dziś nie ma skrzydeł" - to w końcu jak z nią jest??

Wszystko źle.
Catalina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @viola arvensis ja jestem dzieckiem bożym i tylko:) a on niesympatyczny i źle wychowany, taki lizus albo kapiszon:)
    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś to masz miłe wspomnienia:) elfy tam są i fale mocne:)
    • Ale tu raczej nie ma obowiązku pisania komentarzy, chyba że coś przeoczyłam w regulaminie. Dziękuję za czujność. Pozdrawiam.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Słowa, kto wymyślił słowa? Chyba człowiek... krtań , język, usta, mózg, nerwy twarzowe - takich rzeczy wymagają słowa. I pismo , pismo wymyśliły słowa , tak można uznać. Słów jest dużo, wydaje się że znamy wszystkie, ale nie wszystkich używamy. Słowa to przestrzenie , z myśli, czucia , wizji . Słowa to co najmniej dialog , chyba że mówimy do siebie ale to też podobnie. Słowa są jak przepływ prany tak jak parliamo albo muszą trafiać hinn und froh. Płyniemy albo nawigujemy albo jedno i drugie na raz. Słowa to też kody , kody liter które mają kształt jak RZYMSKI druk albo francuska kursywa pisma odręcznego. Niektóre słowa śpiewają samogłoskami inne stukają spółgłoskami. Wszystkiemu towarzyszy wizja , światło to warunek podstawowy inaczej się majaczy, słowa z ciemności też istnieją np. szeleszczenie albo plusk, są także słowa o węchu i smaku. Zmysły i słowa...
    • spójrz kochanie brzozy świecą jak latarnie przy ścieżce jedna obok drugiej w równym rzędzie zielonymi liśćmi szeleszczą cichutko nieopodal złoci się zboże żółte kłosy jak u panny sploty okalają hektary na Borku jasny pocisk przeszywa niebo zagrzmiało twarz w piegach jak gdyby ktoś rozrzucił drobinki bursztynu na jasnej cerze majaczą promienie tylko ten szum i żar złotych słońc od południa ostrość widzenia jak w soczewce odbijają natrętność much ze skrawków wzruszeń budujemy pomost nieuchronnie prowadzący na skraj lasu po miłość    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...