Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oglądaliśmy jesień przez lupę


aluna

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko takie wielkie maleńka
wrzosy naśladują winogrona
ostatnie płatki herbacianych róż
ogromne jak aksamitna apaszka

a pająk kochanie nie bój się wcale
zjadł właśnie drugie śniadanie
w utkane nici ogromne jak sznur
złapie ci słońce zawieszę na jabłonce

w niepogodę będziemy się ogrzewać
żeby tylko soczewka nie przepaliła
naszych jesiennych podglądań
złotoszarej powiększonej jesieni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tu już kilka razy...za każdym wzruszona...pięknie, delikatnie, subtelnie...przez lupę oglądane życie

żeby tylko soczewka nie przepaliła
naszych jesiennych podglądań


"lupa" może oznaczać wiele...wg mnie w wierszu jest symbolem...zawężonej sytuacji, jakiejś niemożności, więc przybliża na wyciągnięcie ręki to, co dalekie; ale chyba za daleko odbiegłam...

Serdecznie pozdrawiam Aniu :-)
Krysia

p.s. miałaś napisać na priv...czekam :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...