Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niby poeta


Duks

Rekomendowane odpowiedzi

W pustym pokoju,
o późnej porze.
Siedzę w fotelu
nieco zmęczony.
Chciałbym już zasnąć.
Lecz mój organizm
jest nieco struty
i przeziębiony.

Siedzę, rozmyślam.
Ból mnie wciąż dręczy.
A noc okrutna,
nie chce się skończyć.
Nagle, w mej głowie,
coś zaświtało.
Jakby w mej duszy
głośno coś grało.

Myśl nieprzeciętna.
Wielka i zacna.
Chcę pisać wiersze!
Już teraz zacznę!
Zaczynam pisać.
Trudne zadanie.
Lecz jakoś składam,
zdanie za zdaniem.

Tak powstał pierwszy.
Potem i drugi.
Tak powstawały,
jeden po drugim.
I pomyślałem…
Jestem poetą!
Ja piszę wiersze.
To coś wzniosłego!

Po chwili jednak,
rozsądek wraca.
Pytam sam siebie.
Jam jest poetą?
To ma być klasa?

Sporo poezji
w życiu czytałem.
Przez to poetów
wielkich poznałem.
Ich jest poezja.
Ich chwała, sława!
A ma poezja…?
To jest, zabawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dziergam berety,
Czy też jem śniadanie,
Czy smaruję kości bo
Reumatyzm łamie.
Czy jestem w pościeli,
Czy też w maków łanie
Spieszę tu do Pana
Panie Mości Panie,
Bo nie musisz dla mnie
Być żadnym Leśmianem
( z szacunkiem dla tegoż)
By w euforii chmurze
Wywołać we mnie burzę
E`moc i , do kwadratu.

Dziękuję Ci za to !

Tak poza nawiasem, to zdradzę Tobie Andrzeju, że Leśmiana kocham ;-)))

A teraz uśmiech proszę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Jolu...
Ty to wiesz jak czarować faceta :-)))
A jeśli faktycznie, choć trochę pozytywnie na Ciebie wpływam
i daję Ci odrobinę radości, to jest mi bardzo miło.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowo.

Ps.
Szczęściarz z tego Leśmiana, nawet po śmierci jest kochany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz ... oczom i uszom.. nie dowierzam..:) jak Ty to robisz. Chyba śnisz także rymami..:)  Przepiękny.. RYMOWANY.. komentarz, nawiązujący do poprzedniego wiersza. Bardzo Ci dziękuję... :) ślę, koleżeński uścisk.    
    • @Domysły Monika Tego tekstu to jest klue. 
    • @Leszczym   A życie jest ciężkie przez dwunożnych ssaków agresywnych, którzy mają coś na sumieniu i próbują własne problemy przelać na kogoś innego... Wie pan co? Jest pan na najniższym stanowisku biurokratycznym i otrzymuje pan odgórne polecenie przepisywania śmieci urzędowych, na przykład: ja jótro ide do skoły i otrzymuje pan takich teczek do przepisania około - pięćdziesiąt i co pan robi? Aby przepisać, to: trzeba czytać z pełnym rozumowaniem, więc? Otóż to: znam to z autopsji - poprawiałem błędy i pisałem poprawnie - jutro idę do szkoły - to pewnego rodzaju forma robienia wody z mózgu w celu wyeliminowania samodzielnego myślenia - ubezwłasnowolnienia Ciała i Umysłu i Duszy - CUD-u (trzy pierwsze litery), proste i logiczne?   Łukasz Jasiński    @Leszczym   I tu jest problem: robi pan po prostu uniki i udaje pan głupca, a tak przy okazji: nie jest pan tolerancyjny - nie potrafi pan rozmawiać na temat treści skopiowanej z pańskiej twórczości - po co pan kopiuje i wkleja gnioty pełne błędów?   Łukasz Jasiński 
    • Marianno... zamierzałam, lekko i przyjemnie, ale doczytałam o tym, co w końcówce - zmieniałam zamiary. Dziękuję za wizytę.
    • @Łukasz Jasiński Panie Kochany, nie wiem o co Panu się rozchodzi. Niestety czeka mnie niebawem wizyta w zusie, a nie są to miłe spotkania. Z tego co mi jest wiadomo, jestem na 2 portalach poetyckich. Tym i zaciszu. Na tym drugim właściwie tylko już wizytowo. O całości to ja nawet pojęcia nie mam. Właściwie nawet nie chcę wiedzieć. Właściwie to nawet jest niemożliwe. Wszystkie te teorie niby psychologiczne, a już traktowane pobieżnie, zupełnie mnie nie opisują. Coraz bardziej to dostrzegam. A podejrzeń było całe mnóstwo. Zresztą mi nie chodzi o zdrowie, a o życie w jak należy warunkach. Czytaj w wygodzie i komforcie i luzie finansowym. Ostatnio więcej sobie gram w grę, a czytanie mnie powoli zaczyna męczyć. Ale coś jeszcze przeczytam i coś odpiszę. Napisać też jeszcze mi się zdarza. Ogólnie co do zasady w ogóle nie wiem o co kaman. Nic nie wiem. A mnie pytają i to nawet często. Nawet nie wiem z jakich sobie znanych powodów pytają. Naprawdę tego nie wiem. Jakie jest główne podłoże tych pytań? Stawiam jednak na pytania natury medycznej, a jeśli tak, to zmęczyły mnie one doszczętnie. Tak jak pan i wielu innych mam prawo być tutaj chorym. Absolutne i niezaprzeczalne prawo nie bycia do końca zdrowym. I mimo tego mam prawo żyć godnie. I mam prawo odmówić leczenia. Bo mam takie prawo. Więc odmawiam ile mogę i tylko mnie zastanawia dyferencja pomiędzy artystycznym i politycznym jak jest, a religijną prawdą. O czym zresztą niedawno tutaj napisałem, bo pisać również mam prawo. Tak jak wydawać, a nawet sprzedawać swoje książki, a nawet zarabiać na nich. Co prawda z zarobku zdaje się mnie się wyklucza, ale to wiadomo nawet dlaczego. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...