Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żebym Cię wiecznie...


Rekomendowane odpowiedzi

Od zawsze byłaś mym westchnieniem,
Odkąd ujrzałem Twoją twarz.
Byłaś boginią mym marzeniem,
Tyle uroku, wdzięku masz.

Zawsze przy Tobie myślą byłem,
I całowałem oczy Twe.
Jedwabne włosy Ci pieściłem,
I delikatne ręce też.

Przeżyliśmy lata szalone,
Cieszyłem się Tobą a ty mną.
Mieliśmy oczy roziskrzone,
Gdy wyznawałem miłość swą.

Niczego namnie brakowało,
A rzeczywistość była snem.
Kiedy me ręce dotykały,
Piękne, gorące, ciało Twe.

Teraz nie mamy wielkich marzeń,
Nie wyciągamy po nie rąk.
I nie szukamy silnych wrażeń,
Nas zadowala cichy kąt.

Mam najlepszego przyjaciela,
Jakiego mi darował Bóg.
Oddałbym za to bardzo wiele,
Zebym Cię wiecznie kochać mógł.

R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...