Pastereczka

[Anna_Para]

widzisz jak mnie biednej
ot, się przytrafiło
i pewnie dlatego
zatkało aż boli

babcia mi mówiła -
to właśnie jest miłość
nie wiesz skąd przybywa
dokąd się wgramoli

po co wystraszona
pomocy szukałam
żeby się odkochać
u samego Boga

po co przeganiałam
posypałam solą
senne zjawy z rana
(jaka słodka trwoga)

pobolą, pobolą
i wkrótce przestaną
łagodnie i pięknie
zadrżą oswojone

i będą kołysać
tulić wiersze pisać
póki nie pójdziemy
każde w swoja stronę

każde w swoją znaczy
że pójdę za Tobą
nie znam innych ścieżek
własnym nie uwierzę

babcia mi mówiła
żebym nie wierzyła
młodemu poecie
bo serce zabierze

[Bezimienny z Nikąd]

Miłośc uderza z mocą jak burza
Rozświetla duszę swą błyskawicą
W sercu radosną pieśnią się nurza
Gdy nie spełniona wszystko wypala
Gdy uwieczniona w myśli się utrwala
Pozdrowionka

[Anna_Para]

Dzięki Beziu! Ale ładnie mi odpowiedziałeś! Pozdrawiam serdecznie i cieplutko! Para

[krzysztof marek]

a młody poeta powie tak:

Zaprawdę,Twoje każde słowo,
jak balsam koi świeżą ranę,
jak górski potok czystą wodą
obmywa myśli obłąkane.
I jasny blask Twojego lica,
co zstąpił na mnie w białej chwale, 
anielską mocą tak zachwyca,
że nic nie boli wreszcie.
Amen.   

Pozdrawiam :)))

[Anna_Para]

Chyba będę do Pana mówić "Krzysiu". Pięknie! Żałuję, że to nie może być do mnie! Dziękuję bardzo, Młody Poeto! Para

[krzysztof marek]

oj nie młody...:))) i czy poeto...?

[Anna_Para]

Że "poeta" widać gołym okiem! Pozdrawiam Krzysztofie! (Nie dostałam pozwolenia na "Krzysia";(

[krzysztof marek]

oj... w rzeczy samej pozwolenie (jejku jakie okrutne słowo!!!) jest "od zawsze" :))) hmm... nieśmiało liczę na wzajemność...

[Anna_Para]

Śmiało, Krzysiu! :))) Dzięki, Para

[krzysztof marek]

Dobrze, Aniu :)))