Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

* * * (rodzą się...)


Rekomendowane odpowiedzi

rodzą się w niebie
krople życia tak małe
jak łza
czyste jak
kartka zbrukana
czasem ich krótkiego żywota
jak ognie gorące
światełko rozbite
na drobne kawałki ludzkich serc


rodzą się by spaść
na przezroczystą ziemię
zlaną chłodem zamarzniętej
szyby samochodu
kiedy w nim tkwimy czekając
na koniec zimy naszego
życia


spadają te iskry
dusze nowonarodzone
tłuką się o szyby i spływają
krętą drogą w dół
na kraniec tego świata tam
gdzie zamarznięte usta i ręce
proszą Boga
o cud

tam istniejemy tylko my
podzieleni
na kategorie (nie)ludzkich praw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=]Brak w tym wierszu wiedzy na temat tego, co w utworze nie jest konieczne. Autorka wkracza w szczegóły, jakby czytelnik był głuchy i ślepy, opisując przy pomocy zbytecznych przymiotników z perfekcyjną dokładnością co się w niebie rodzi. I te powtórzenia.
Proszę zwrócic uwagę, że już w pierwszej zwrotce powtarza Pani niepotrzebnie "rodzą się w niebie"/"z nieba rozbite".
Ogólnie jedynie forma i wersyfikacja do przyjęcia.
To moje zdanie. Być może komuś się to spodoba.
pozdrawiam Ewa




Autorka nie wkracza w szczegóły. to opis sniegu z deszczem. opis, dyktowany nie głową, a sercem. to czułam, to pisałam. przymiotniki nie są zbyteczne. wiersz jest prosty, ale to nie znaczy, że nieudany. poza tym, nie posiada jednego znaczenia. powtórzenie zlikwidowałam, a reszty nie będę zmieniać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...