Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

deszcz zmył makijaż
zbyt wczesnej zimy

poszedł na ratunek
nie opadłym liściom
pozwalając w spokoju
się zestarzeć

w pastelach

na obumarłej ziemi
między źdźbłami
niedokoszonej trawy
rozkład na czynniki pierwsze

proch
popiół
przy przydrożnej kapliczce

Opublikowano

pointa i tytuł...mówią wszystko;
jest to czas, w którym szczególnie o tym myślimy wracając do wspomnień; stają przed nami jak żywe te "niedokoszone trawy" i ich "rozkład na czynniki pierwsze"; wtedy widzimy prawdę...przeminiemy jak to wszystko, tylko kapliczki ostaną się takie jak zawsze...by przy nich można było uklęknąć i "bez makijażu" wyznać prawdę o sobie;
tak mnie jakoś nastroił Twój wiersz, choć nieobce mi to od dawna, o czym piszesz, jednak...wciąż "nieoswojone" tak do końca...może to dobrze?

pozdrawiam jesiennie :-)
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...