Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nałóg


Rekomendowane odpowiedzi

Podstępny nałogu zaciągany dymem
Nie dasz mi odetchnąć czystym powietrzem.
Chciałbym się uwolnić choćby i na chwilę.
Chciałbym poszybować na porywistym wietrze
Wraz z liśćmi jesieni na daleką milę.

Już zgaszam z nadzieją ostatnią pokusę,
Potem zgniotę pustą już Puszkę Pandory.
Wtedy swe sumienie do walki poruszę,
By nie brać do ust tytoniowej flory.

Jak dobrze teraz bez papierosa,
Poczułem świeżą wolności bryzę,
Nawet się znalazłem pod wpływem Erosa.

Ja kocham! Z miłością czuję się wspaniale
I czuję, że zaraz sobie zapalę.

Miłości moja już Cię nie porzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj "Wielki Bracie" - "a to psikusa nam zrobiłeś,
już myślałem, z będę bił Ci brawa.
Ty spowrotem faję zakurzyłeś?"

Postaw sie tej "Florze" i powiedz, że ją porzucasz. Ja zrobiłem to dwadzieścia lat temu.
A tak wiersz fajnie napisany, Zuch!
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...