Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mieczysław_Borys

Użytkownicy
  • Postów

    701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mieczysław_Borys

  1. Pierwsza wersja: Czasami czuję się, jak zniekształcone cienie, Które widząc, często się wstydzę. Czasami myślę, że jestem jak nie Boskie stworzenie, Aż swoim cieniem się ochydzę. Druga wersja: Czasami czuję się, jak zniekształcone cienie, Które widząc, często się wstydzę. Czasami myślę, że jestem jak nie Boskie stworzenie, Gdy nie takiego, jak większość ludzi siebie widzę. Tak lepiej? Dziękuję za podsunięcie myśli inwencyjnej. Serdeczności od Mietka.
  2. Ładny wiersz - bardzo mi się spodobał. Pozdrawiam.
  3. makarios_ krótko i zwięźle miło i serdecznie dziękuję. Pozdrawiam. Halciu - miło i serdecznie dziękuję. Pozdrawiam z starego kraju na Podlasiu.
  4. Czasami czuję się, jak pół auta, Czasami jak półczłowiek. Nie będzie ze mnie już skauta Po deski grobowej ćwiek. Czasami czuję się jak wybraniec, Który zrozumiał - i znosi k a l e c t w o. Kalectwo, na nogi kaganiec, Na usta opisu świadectwo. Czasami czuję się, jak poeta - Natchniony pełną duszą do wierszy... Tutaj, gdzie relaksu moja meta - https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5641385467916447634&oid=103276734392610294633 Uzdrawiam siebie nie po raz pierwszy. Czasami czuję się, jak ptak, Choć nigdy skrzydeł nie miałem. To tylko mój wyobraźni znak, Co sobie wierszami wolność dałem... Czasami czuję się, jak zniekształcone cienie, Które widząc, często się wstydzę. Czasami myślę, że jestem jak nie Boskie stworzenie, Gdy nie takiego, jak większość ludzi siebie widzę. Czasami czuję się, jak kameleon - Raz za siebie się rumieniąc. Innym razem dumnym będąc, jak Napoleon, Wyższym na duszy, niż wzrokiem sięgając. Czasami. Czerwiec 2010 rok. Podlasie
  5. Bardzo mi się podoba, piękny w słowach wiersz, jesiennie i nie tylko. Pozdrawiam jesiennie.
  6. Bądź tym Ty - bo i jesteś. Pozdrawiam.
  7. teresa943 - "czas jest zabójcą życia" ...mam inne doświadczenie - czas otwiera oczy i uczy pokory Krzysia, to też całkowita prawda. Jak każdy czy prawie każdy człowiek, żyjąc też tego doznałem. "jak z drzew opadają liście tak z naszych oczu zasłony jak nagie drzewa żyją nadal tak my - ze śmierci do życia" Bardzo pozytywne i wieczne. Serdecznie dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
  8. Jeśli chodzi o tą końcówkę, to w moim rozumienie jest bardzo ważna. "całe szczęście że pamięć góruje nad przemijaniem" Dziękuję za czytanie i wpis. Serdeczności od Mietka.
  9. Ładnie... Dzięki i pozdrawiam.
  10. cztery dekady temu dom był pełen życia gwaru dzieci wonnych zapachów domowych produktów nawet baraszkujących kociąt na strychu dzisiaj samotna cisza a z nią matula kijem podpiera życie czas jest zabójcą życia całe szczęście że pamięć góruje nad przemijaniem 2014-10-24
  11. Lubię jesień. W Kanadzie z pewnością jest podobna jesień, jak w starym kraju. Z piątej zwrotki: "życie jest krótkie czasem braknie jutra" - między innymi dlatego piszemy wiersze, by życie przedłużyć. Pozdrawiam z Podlasia, choć zimnego o poranku, bo tylko +2 C, ale za to bardzo słonecznie. Mieciuchna.
  12. I właśnie, gdybyś jechał samochodem, nie napisałbyś wiersza. Ja też mam taką stację z dzieciństwa: https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5775742699179082930&oid=103276734392610294633 Pozdrawiam z Podlasia. Zimno, ale bardzo słonecznie.
  13. Stary_Kredens - " co nawet patrząc dziecko się wzruszy" - nie najszczęśliwiej użyte , dzieci bowiem wzruszają się nader łatwo" I nade często. Tak to prawda, nie pomyślałem o tym. Dziękuję i pozdrawiam.
  14. Alina_Służewska - "wchłonąć wiatru rdzeń". Zmysłowe. Pozdrowienie od Mietka.
  15. Dziękuję. Oby tak było. Serdeczności.
  16. makarios_ - dziękuję Makarios za wiersz - właśnie tak miałem... Pozdrawia Mietko.
  17. mój świat to nie życia kat a Przyroda z wielkiej litery kto przez trzy dekady oglądał ściany cztery wie co to być na łonie natury: słońce wyszło spoza chmury przyświeca blasku przyrodzie kaczki płyną po wodzie liście spadają z drzew a gdzie mój na życie gniew że nie wyszło tak jak miało być? poeta stale ma siew lecz nigdy plonu nie zbiera stąd ma tak jak los mu dał nie mam żalu do życie ani do losu przecież jestem poetą 01-10-2014 roku, akwen "Czapielówka"
  18. Dziękuję za szczery wpis. No cóż, moja intelektualna ułomność pisała jak potrafiła. I choć to mnie wcale nie usprawiedliwia, ale cóż mogę na to poradzić, gdy mam ciągotkę do pisanie, a nie mam talentu. Serdecznie pozdrawiam.
  19. teresa943 - W pierwszej wersji miałem: "pacierz poety", po tym zmieniłem na: modlitwa poety", a jeszcze miałem zamiar zatytułował wiersz: "modlitwa kalekiego poety" - ale ostatnią wersją nazwę np. tylko w: WIERSZE MIETKA. Krzysia, dlatego nazwałem wiersz tytułem: "modlitwa poety", a nie "zwierzenia poety" iż wiersz jest tylko teorią autora - marzeniem tęsknotą, pragnieniem, a nigdy nie spełni się w praktyce! Niemniej, Twoja rada, czy sugestia jest całkowicie słuszna, a zatem zmieniam na "zwierzenia poety". Z całego serca poety dziękuję Ci za Twoje chęci poprawiania mojej ułomność intelektualnej - co się wiąże z błędami w wierszach i słabą stylistyką. Wielkie serdeczności od Mietka. Zbyszek_Dwa - dziękuję milo i serdecznie. Pozdrawiam.
  20. Tak. Dziękuję Krzysi. Pozdrawiam.
  21. Jerzemu Popiełuszce https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa&pid=5425972869171365778&oid=103276734392610294633 Głosząc: ZŁO DOBREM ZWYCIĘŻAJ, Zabrało Tobie życie, Ale i po tym dało wieczne życie. Jest w Tobie tyle dobroci, Ile w oprawcach było zła. Jest w Tobie piękna stokroci, Co idzie... po Ziemi i ...szła. Jest w Tobie tyle spokoju i niewinności, Jak w człowieku Bożej Duszy. Jest w Tobie tyle łagodności, Co nawet patrząc dziecko się wzruszy. Otulasz nas tym wszystkim, co Boże, Dotykasz nas tym wszystkim, co ludzkie. Wiary walczyć ze złem dałeś nam morze, I dzisiaj możemy mówić o cudzie: Z DUCHOWEJ WOLNOŚCI W POLSCE Pisałem, dnia 06.06.2010 rok. Publikuję na 30. Rocznicę męczeńskiej śmierci.
  22. nieodzownym elementem życia mojego są wiersze bez nich nie potrafię żyć one podnoszą mnie na duchu wznoszą nad ptaki w przestrzeń co tam nad ptaki wznoszą nawet nad pierzaste anioły potem w przestworza niebios aż dotrę do samego Boga by żyć wśród Aniołów na ziemi prowadzają mnie po obszernej puszczy chodzę tam gdzie nie mogę chodzić widzę to czego nie widzą ludzie słucham śpiewu różnych ptasząt biegnę przez ukwiecone majem łąki wchodzę do rzeki dzieciństwa obmyć ciężar życia biegną przez zielone pola biegną przez białe pola biegną przez złote łany biegnę w głęboki las pooddychać o żywicznym zapachu powietrza siedzę na spróchniałym pniu rozmawiam z leśnymi stworzeniami ukrytymi w leśnym runie wracam do domu gdzie czekają na mnie żona i synowie październik 2014 roku.
  23. Widziałem jak każdy żyjący człowiek. Nikomu nie życzę takiej cierpiącej choroby. To była tylko przenośnia wierszowa. Dziękuj za komentarza. Proszę do mnie na "ty". Serdeczności.
  24. "Pytanie na śniadanie" i "Dzień dobry"
  25. Sen raczej się nie spełnia, gdy chodzi o marzenia. Ale niektóre sny się spełniają, co ma się wydarzyć w krótkim czasie po śnie, przynajmniej tak jest u mnie - tylko trudne jest do odgadnięcia. A gdy chodzi o miłość we śnie - to kobiety, które się śnią - nigdy nie odmawiają. Pozdrówko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...