Mieczysław_Borys

...Jesień Przyroda nabiera kolorytu - Z każdym dniem coraz to więcej Wszystko przemienia się w dojrzałe. Liście rozpoczynają umieranie, Wiatry wieją zimne, A ludzie odziewają się cieplej. Na niebie sporo chmur. Ptaki cichną na drzewach. Idzie jesień.

Waldemar Talar Talar - Ja też tak uważam. Dziękuję i pozdrawiam.

Gryf - trafne myślenie... Mnie też tak się widzi, jak w komentarzu. Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam.

teresa943 - tak też może być. Ale na razie niech pozostanie tak jak jest. Dziękuję za poprawki. Serdecznie pozdrawiam.

Jeżeli tak, to zapraszam w okoliczności Przyrody do Puszczy Knyszyńskiej i na Podlasie. Tutaj czas jakby się zatrzymał. Dziękuję i pozdrawiam.

Krzysia - "choć pokruszone czasem na pożółkłym papierze" - to mnie najbardziej ujęło. Wiersz nosi dużo uczuć i wspomnień. Serdeczności.

"Nie ten najlepiej Ojczyźnie służy, kto nadzwyczaj rzecz rozumie". Lecz ten, kto Ojczyznę pomiłuje, bo przychodząc na świat, jak rodziców, Ojczyzny się nie wybiera.

Brawo za odwagę.

Przyrodniczego życia. Zapraszam do Puszczy Knyszyńskiej i na Podlasie: https://plus.google.com/photos/yourphotos?banner=pwa Dziękuję za miły wpis. Serdecznie pozdrawiam.

Marlett - Jesteśmy ludźmi, po chwili słabości - wracamy na prawidłowy tor życia. Dziękuję za duchowe wsparcie. Serdecznie pozdrawiam.

Waldemar Talar Talar - Waldemarze, przed chwilą ja Ciebie pocieszałem mobilizując, a tutaj przypadek zrządził wierszem, że teraz Ty musiałeś mnie zmobilizować... To prawda, że uwielbiam Przyrodę - jest moją jakby drugą kobietą, którą miłuję... I to prawda, że życie jest bardzo piękne. Nie wiem może w tym dniu miałem chandrę. Ale wiersz zakończyłem pozytywem. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.

Waldemar Talar Talar - czujesz antypatię do otoczenia i świata, nie bez słuszności. Pamiętasz film: "Leon Zawodowiec" - gdy dziewczynka Matylda spytała Leona, czy życie zawsze jest takie zasrane, czy tylko gdy jest się dzieckiem. Leon powiedział: Zawsze. W takim odbiorze świata, choć słusznie, najlepsza jest kobieta - miłość - wtedy wszystko odsyła się na dalszy plan lub przynajmniej o złym świecie w którym żyjemy się nie myśli. Pozdrawia Mietko.

Najlepiej spacerować z niewiastą z dreszczykiem uczucia.

teresa943 - Krzysia, Twoje wiersze są piękne, bo trafiają do serca... Mietko.

w środku puszczy siedzę w okolicznościach przyrody nie idę utartą ścieżką ani żadną drogą mam pięćdziesiąt dziewięć lat niczego nie nauczyłem się nic nie umiem niczego nie potrafię ile się nauczyłem mając trzydzieści lat tyle dziś umiem głupcem byłem głupcem umrę zawsze trzeba stawiać czoło życiu październik 2014

teresa943 - Ładnie i mobilizująco, Krzysia. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam, choć już z śnieżnego Podlasia, niemniej pozdrawiam bardzo ciepło.

stanisław_prawecki - Stanisławie, ten wers mnie też porusza. Ale co zrobić, z przeciwnościami życia trzeba walczyć, póki da się. Dzięki za czytanie i wpis. Pozdrawiam. Gryf - Jak każdy z nas woli ten lepszy drugi szczęśliwszy koniec. Dzięki i pozdrawiam. Waldemar Talar Talar - tak to prawda, co napisałeś. Serdeczne dzięki. Pozdrawiam.

Wspaniale, cudownie, romantycznie. Krzysia. Nawet największy Wieszcz by się nie powstydził napisanych tak pięknych słów. Mimo pada śnieg na Podlasiu, ja czuję się porą letnią nad wodą. To za sprawą Twego Wiersza... Ukłony od Mietka.

Waldemar Talar Talar - Waldemarze, pięknie, miło i serdecznie dziękuję. Czuję się wyróżniony przez Ciebie. Serdecznie pozdrawiam z Podlasia.

Choćbym obrażał się na śmieć, Gdybym klął najbrzydziej, Życia nic nie wróci ćwierć, A i czas dodał ponad tyle. Choćbym oszukał czas, Choćbym przestawił zegar życia, Choćbym rzekę zawrócił kijem, To i tak bity jestem życiem...

teresa943 - Dziękuję, Krzysia. Tak to były marzenia, ale czy ja wiem, czy najskrytsze, skoro opublikowałem, to już są nie najskrytsze. Miło, pięknie i serdecznie dziękuję. Na Podlasiu śniegu 10cm i pada dalej... Kajetan_Kass - Dziękuję za miły, serdeczny i pozytywny wpis. Serdecznie pozdrawiam.

Wierz i czekaj, a spełnią się Twoje marzenia. W co ja w zupełności wierzę, że tak będzie, a wtedy spotka Cię szczęście.

Jesień. Waldemar Talar Talar - pięknie, miło i przyjemnie opisałeś.

Wiersz powstaje z tego o czym myślimy i co czujemy...

Uważam, że nie dotyczy to we własnym kręgu rodzinnym, a chodzi ogólnie o zadymę w Warszawie w dniu 11 Listopada. Powiada się: "Jakie chowanie młodzieży, takie będą ojczyzny". Nieprawdaż? Miło i serdecznie pozdrawiam.