-
Postów
4 797 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez beta_b
-
@Mariusz_Sukmanowski ;) w końcu znajdę formę, bo tak łatwo nie odpuszczam. dobry wieczór, b
-
@oscari_valtteri :D dzięki, zaglądam tu od wczoraj, jeszcze się nie rozgościłam. A i tak jestem wdzięczna, za interakcję. :)
-
@oscari_valtteri dzięki i za tyle. Mam dwie wersje, barokową i prostszą w formule. I poczucie, że potencjał jest, tylko forma nie ta. Jak podpowiesz konstruktywnie, będę wdzięczna.
-
@Mithotyn Dziękuję za koment. Mithotynie, to wersja wcześniejsza, myślisz że ta zbyt pompowana? http://www.poezja.org/wiersz,60,145778.html Nie znam się, trzeba mi wskazówki. Rozwinięcie twojej opinii pomogłoby mi z ciabatki zrobić kanapki. Szukam interakcji, nic więcej. I nie mam intencji ci się przypodchlebiać.
-
Nie mam co zostawić w darze ponad garść chusteczek haftowanych z marzeń i klątwy. Ubogo żyłam, złość nędzną trawiłam bez sił i żebry, stąd posag zgrzebny. Jeśli go przyjmiesz możesz zmienić oś - ciepło lub chłód; zła energia to ten sam żywiołu głód, a gorzej gdy nie ma niczego bo i mędrzec z pustego nie naleje. Zrozum tę klątwę co trzyma po dni kres - napięcie suszące jak siarczysta zima. Nie byłam szczęśliwa, tak kazał żyć bies i odejść w pokorze; daj mi siłę boże uciec od złości bo znów psioczę jak szewc na buty za ciasne dla czaru miłości. Nie płacz! Słabość w mym darze magiczna; nic to że brak z niemocą w parze porwą cię na manowce bólu pośród drogi życia bo gdy przekroczysz wiek iluzji i prawdy dotkniesz jak brzytwy - czerwonej jak śnieg - zrozumiesz. Ja kończę bieg, ty los pochwal - nie z odwetu lecz z fali co do brzegu dobija; wierz mi - lepsze rany niż martwota. Nadaj sens zdradzieckiej mocy bo to moc wszak a nie próżnia i zrób to co się wyróżnia - dojrzej. Znajdź mnie w sobie to ja matka, co nad dzieckiem garnek sadzy kołysała.
-
do wolnego owada
beta_b odpowiedział(a) na maria_bard utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytam i czytam, i dzielÄ siÄ, bo ciÄ gle przystajÄ przy wersie: "szczelnoĹÄ jest odporna na myĹli" Jak dla mnie: "szczelnoĹÄ jest odporna na czucie". Nie moje wnioski a precyzujÄ, bo logikÄ mi ta "myĹl" zaburza; a wolÄ siÄ dopytaÄ niĹź mÄczyÄ z pytaniem ;) -
wszystko nie tak
beta_b odpowiedział(a) na Emmka_Szlajfka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spoko, nie mam intencji pouczania. Dzielę się tylko, bo mam odczucie, że drogą szłam, i znaki kojarzę. Nic więcej. b -
wszystko nie tak
beta_b odpowiedział(a) na Emmka_Szlajfka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nadzieja na różnych się kryje poziomach gdy wicher zawieje jak dach spada korona: będzie jak chcę mam taką nadzieję! Wiatr wieje tracisz już pustą wiarę stojąc pośrodku zgliszcza z życia się rodzi głęboka nadzieja że będzie jak będzie rzecz oczywista. I tu zainteresowanym polecam aspekt podstawowej kompetencji/cnoty ego (wg Eriksona) - nadziei podstawowej. Jej poziom ma zasadniczy wpływ na radzenie sobie ze stratą/nowością. -
Ja matka wariatka ja święta ziemia ja pełnia co spełnia najskrytsze pragnienia uwodzi zawodzi maluje wyciera ja ewa bez ciebie adamie umieram.
-
Zatrzymuję się w nagłówku
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@maria_bard Dziękuję, to niespodziewane a miłe. -
Zatrzymuję się w nagłówku
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
gabrysia cabaj, sun i M._Krzywak - dziękuję za czas i uwagę. Uczę się, tym bardziej miło słyszeć miłe słowa. -
Rymowanka o królowej
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Judyt Dzięki, masz rację, aż pchają się obrazki przed oczy. Podsunęłaś mi pomysł :-) mam dobrego znajomego malarza ;-) -
Zatrzymuję się w nagłówku
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo nie wiem co dalej prócz tego że tato brzmi jak lato beztroskie maki raki stogi czas drogi kwaśne mleko morwy z drzewa i pierogi tato nie było cię a jak zamykam oczy to cię widzę i wiem że gdybyś miał powtórzyć rolę wiedziałbyś co znaczy berek i że nic nie jest stracone jak dobrze że sens między wierszami nadajemy sami gdy zajdzie potrzeba. -
Witam, nie znam historii tej społeczności, za krótko tu jestem i zbyt świeża, ale czuję potrzebę kontaktu i wymiany doświadczeń, skorzystania z części warsztatowej, rozmów, które rozwijają. Jesteśmy w różnym wieku, z różnych części Polski / świata, ale łączy nas przyjemność / potrzeba pisania. W tej hierarchii reszta nie jest tak ważna. Jestem Was ciekawa. Proponuję weekendowe spotkanie w realu, w jakimś relaksującym, inspirującym miejscu, blisko natury. Termin i miejsce do uzgodnienia, może być wiosna, a może wcześniej. Mogę zająć się organizacją. Wysyłam sygnał, sprawdzając, czy jest zainteresowanie. Pozdrawiam, bb
-
Dobre skojarzenie i się z nim zgadzam.
-
@sun Hej ciepła sun :-D szukam kochanka, jakbyś słyszała ;-)
-
@henryk_bukowski Od czegoś trzeba zacząć, Heniu :-) dzięki za koment.
-
Szukam kochanka słów dużych używam jak mięsem o wagę. Taki to stempel bezpieczny co mniej kosztuje niż ręcznie pisane: szukam bliskości. *** Czasami piszesz tak jakbyś zakładał kołnierzyk na serek sweterek w granacie i trzaskał obcasem. A czasem tak jak wiatr porywisty co w polu dmucha lub szepcze do ucha troskliwe pytanie. W krew wchodzi pisanie i moja ciekawość w tej krwi się przelewa.
-
@bazyl_prost dziadek to strach oswojony i świadomy, który pozwala na ostrożność, nie brawurę. Ale już nie ogranicza.
-
@bazyl_prost zaprzyjaźniam się z dziadkiem, przeczytaj uważnie. I Tobie polecam trochę bliskości, nawet z takim dziadkiem.
-
Szturchnij mnie ty dziadu strachu sękatym kijaszkiem nie ukrywaj się za winklem zderz ze swym obrazkiem. Z czego drży mi w płaczu broda i ze strachu lata? Dziad kijaszek w sercu schował bo nowym pomiata. W lustrze lepiej widać wady a strach miny sroży ale strach to tylko dziadek w niczym nie pomoże... Idź już sobie na tył domu albo usiądź grzecznie. Kijek połóż obok krzesła będzie mu bezpiecznie. I już nie strasz proszę dziadu nikogo w zabawie bo ze strachu to się ludzie uwsteczniają prawie. *** Zaczęło się od drżenia szczęki a przeszło na uda dreszcz narastał jak mżawka co opad gdy skleja zalewa kroplami deszcz z drgania łez coraz więcej strach stres ruch ciało pamięta
-
między ciszą a kłótnią
beta_b odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Drobne: w refrenie dałabym sylabę więcej w drugim wersie np. rozdzielone my albo oddzielone my. -
Rymowanka o królowej
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Za cienka jestem na scenariusz, ale podpowiedz co chcesz żeby się stało a może amatorsko zrymuję. :) Ma spadając z wieży nadziać się na ciernie, aby społeczności z powodu jej złości, stało się już zadość? Hammurabiego "oko za oko" było skuteczne ale dziś szukamy i innych rozwiązań. -
być z lilią czy z różą?
beta_b odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@bazyl_prost Wg Ciebie jestem szpiegiem ufoludków? -
Rymowanka o królowej
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Z dworu króla wyłamała się królowa: jak to? zdrada! Z konwenansu uciec chciała i tak bez opamiętania bo ta forma ją przerosła ponad wolę życia prosta: koniec! - rada. Goni cała ją rodzina i król w zbroi też się zżyma z klątwą: zginiesz! Na bosaka uciekała ranną rosę z traw spijała i przez pola zaorane aż na drugą tęczy stronę bo domu szukała. A przy królu nie jak w niebie miała wszystko oprócz siebie. Kto ma rację tu powiecie: rola, ranga a na grzbiecie poświęcenia garb wyrasta. Czy stchórzyła czy odkryła? Lepsze szczęście czy korona? Już wie ona.