-
Postów
4 762 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez beta_b
-
Ogłoszenie dam w sieci: młodego za mieszkanie. (Szukają studentki - poszukam i ja - nie?) Rachunki będę płacić za dom i za światło. Może chleb przyniesie gdyby go zabrakło... Ładne jest mieszkanie i mam duże łoże. (Może i młodego u siebie położę?) Ale jest warunków kilka do spełnienia: długie nogi, niepalący, niech nie stroni od grzebienia i dobrze jak sprząta. Będziemy tak żyli dzień i noc w tej zgodzie. Ja mu ugotuję i on mi pomoże. A gdy jesień przyjdzie i lampka zakwili może nie zobaczy zmarszczki na mej szyi. A potem dołoży drewna do kominka. W sumie przemyślałam i już zmieniam zdanie: może być i starszy - ładne mam mieszkanie - byle mu partnerstwo na rękę leżało (wtedy nogi wspólnie przykryjemy kocem) Ja dam chatę - on wypłatę - będzie nam się dobrze działo z naszym wspólnym losem.
-
Kapitalne kapitanie, ale niech Pan spojrzy łaskawszym wzrokiem na interpunkcję. :D
-
Śliczne Panie Krzysico. Tak zrobię. ;D
-
Alicjo, podzielam ocenę samm-a. Urokliwy tekst. Chciałoby mi się powiedzieć że pestka to esencja, ale w emocjach na pierwszym planie jest smutek - i póki co - on dźwięczy najgłośniej. bb
-
Annie_M - miło że zawitałaś. Peelka mi szepcze, że jest jak pisałaś. :D samm - to prosty wierszyk bez przesłania, ale przyjemnie zobaczyć Twój koment, do którego się jednak odniosę: po co wyrzucać przez okno piżamę jak coś negatywnego. Dużo dobrego mnie spotkało, więc zachowam jako wartość a nie jak porażkę. A jaki tytuł zaproponujesz? Jak nie mam pomysłu - idę na łatwiznę. Rymowanka - do rymowanek zawsze pasuje :D Ściskam Was ciepło, bb
-
Piękna dziś niedziela na leśne dukty. Przypomniał mi się wierszyk w temacie. Pozwól Samm, że jeszcze go u Ciebie wkleję bo dostałam z góry głaska ;) a wątek niesie: Nikt mi nie zabierze wspomnień tego lasu jesienią i słońca w prześwitach skrzypienia sosny mchu czułości mgły o świcie wtulonej we wrzosy brzozy zapachu melodii bajek rdzawych paproci i wiatru w koronach spraw prostych jak motyl nieuchwytnych jak ta chwila którą teraz w garści trzymam jak skarb jak życie. Oto filozofia w praktyce. Trwalsza od poezji słów - poezja chwili.
-
Chyba przestanę spać w Twojej piżamie. Dobrze że była, a Ty nie zwodziłeś. Co noc żegnałam się z każdym guzikiem, co rano żegnał mnie słonik przed wyjściem. Chyba nie muszę już spać w kalesonach, tulić poduszkę w nogi wrzuconą. Przeżyłam rozstanie w bokserkach ze słoniem. Ale już dzisiaj - otworzę okno.
-
Polej wina to pępowina boli
-
półszepty z powtórzeniami
beta_b odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Docenić partnera. To niby proste a tak nieoczywiste. Pewnie w tym tkwi dojrzałe uczucie. Dobrze, że ten tekst napisałeś. Pozdrawiam bb -
The walk
beta_b odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Haha, teslicius jest w tym wyjątkowy. Sprawdzanie parametrów, gdzie jesteś w systemie: co było, gdzie idzie, jakie są zmienne to wartość. To pajęczyna co łączy naczynia. Jak dla mnie tapeta - ze wzorkiem znaczeń. -
Annie_M - dzięki za czytanie, życzę przyjemnych snów ? i polecam "tasiemkę". Mi trochę przypomina zabawę kalejdoskopem. ;)
-
Leszku i Andrzeju - miło mi było gościć Was u mnie. Nie wiem, czy rebus został rozwiązany, ale o sen mi chodziło, taki wprost podany. :D bb
-
Takiej magii trudno się oprzeć :D
-
Przeurocze, równiutkie. Z przyjemnością. :) W nawiązaniu do wysypu popełniłam rymowankę, dorzucę do wątku jesiennych poetów. ;) W lesie jak grzyby ja zbieram wiersze bo między liśćmi kryją się słowa tu myśl podniosę tam rym się schowa. Koszyk po uszy pełen zachwytu bo grzybów nie ma a ja bez liku słów nazbierałam zadowolona. Część tekstów suszę część marynuję a część zwyczajnie się już zmarnuje bo ile można je w zbiory składać!?
-
Bardzo mi się podoba, malarski i klimatyczny. bb
-
Zostawiam sobie. Żywo emocje w tekście oddane. Dzień ojca nadchodzi. Twój czas. bb
-
Kocurze :) dziękuję. Muszę zamysł przekazać bo widocznie znów się odbiór mija :D Czytać można jak tasiemkę, mimo wersów, stąd dowolność zbitek. Światłem z firanek - plan był w wersji pierwotnej itp. :D ale "pusty" krzyk brzmiał zbyt dosłownie stąd ten myk :D Pozdrawiam bb
-
z ciemności znienacka z nic nie mówiłam tylko się dałam porwać rozkoszy gdy dłoń w muślin wsuwałeś rwał się poranek światłem z firanek krzykiem. Strzępy zostały z pamięci. Nie opowiem Ci baśni z tysiąca nocy jedną zostawię - tę którą śniłam.
-
Silna wola
beta_b odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bywam jak kobieta - niezdecydowana; coś wrzucę i cofnę, zmienię zdanie z rana. Takich tekstów plotę dziennie kilogramy. Na co mi pisanie - otwiera mi bramy. Od środka. Mam gdzieś tekst, ale nie wiem czy był wart uwagi. -
Silna wola
beta_b odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mi ten rytm nie przeszkadza, wręcz nadaje prosty, logiczny charakter walki podlira. Pasuje. bb -
hahaha bywa_a
-
Biorę. Pożegnanie jest trudne, szczególnie gdy było dobrze. bb
-
Stary_Kredensie - dziękuję za uwagę. W TVP Kultura wieczorem była premiera dokumentu "Szwecka idea miłości" (pewnie będą powtórki). Opisuje problem. Nie ma znaczenia czy jest mój, z otoczenia, stały czy chwilowy. Skoro zauważam - pewnie wyczuwam niuanse. To już zjawisko socjologiczne i trudno przejść bokiem. A mi przyświeca na codzień pytanie: na co komu te pisanie? Pozdrawiam ciepło bb
-
zmory jesieni
beta_b odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie będę interpretować, dzielić, kleić - wącham i wchłaniam - i bardzo mi pasuje. A mi rymy układają się w melodię w głowie. I ona się nuci, niezależnie ode mnie. Przyjemnie. bb -
Aniu, znasz nadwrażliwość - trudno z nią funkcjonować... Dzięki za wpis. Kocie, czytasz właściwie, dokładnie tak chciałam go przedstawić. Nie jest mi łatwo łączyć emocje, tłumaczyć intencje a szczególnie przeciwieństwa. Interpunkcję poprawię. Dzięki, bb