-
Postów
4 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Treść opublikowana przez beta_b
-
I nam tego życzę, bo problemów na świecie dosyć Dziękuję Jacku za wersy. bb Alicjo, masz rację - inaczej i chleb smakuje. Dziękuję. bb
-
Nonszalancko zarzucam wiersze na ramię poprawiam włosy i idę dalej mówię że to nic ta pisanina zdrowia nie wskrzesi i chleba nie da a wracam skulona i skrobię. A one się garną ochoczo przybiegają z koszykami by napełnić je rymami słowa co je w wersy składam dbam pilnuję wychowuję. Precyzyjne w nieprecyzji niepraktyczne tak więc po co?
-
Czar minionych lat
beta_b odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Proste, plastyczne obrazy wzbudzają pozytywne emocje i odwołują się zapewne do doświadczeń wielu. Dobrze je sobie przypomnieć. Podoba mi się. Pozdrawiam, bb -
O jezuuu jaki smutny wiersz. Rachunkowo-opisowy. Pl bez nadziei porozliczany, jedynie z psem w więzi. Sam na uwięzi (samotności). Aż się rwę żeby do serca przytulić, pocieszyć. Jak dla mnie tekst w pewien sposób doskonały. Realny, rzeczywisty, pełny drobiazgów, logiczny choć uczucie bije w górę jak światło. Ściskam Bb
-
Zalotna brzózka
beta_b odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podobasie :D proszę o więcej. -
mój pierwszy raz
beta_b odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prześliczny :) Poprawiłeś tekstem mi humor, dzięki :D bb -
Nie wiem czy ten wniosek, jako autor, mogłabym wyczytać ze swojego własnego tekstu - ale z grubsza się z myślą zgadzam. Szczególnie o wzajemnych torturach zamiast wspólnocie, grozie i bólu relacji. Niedawno pisałam o alergii a jednocześnie tęsknocie do drugiego człowieka. "Skóra parzy, chociaż słońce świeci dla wszystkich." Pozdrawiam Bazylu, i za gest, jeśli go właściwie odczytuję. Ale tu nigdy nie wiem na pewno. bb
-
Proszę Pana, ustalmy, że pomyliłam wiersze i koment był do kogoś innego, stąd pomyłka i usunięcie. To jest komunikacja którą mam jeszcze doprecyzowac? bb
-
Odwołuję, koment skasowałam. Przepraszam, faktycznie zaszlo nieporozumienie. bb
-
podróż sentymentalna?
beta_b odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jacku, Twój komentarz, że Anioł Stróż jest narratorem - rozświetlił mi odbiór (może mniej uważnie się wczytałam). Zdecydowanie jestem za zostawieniem całości. Tworzy się z tego film, z kilkoma scenami. Motyw znany, ale ładnie ubrany. Według mnie - nie ma co szatkować na mniejszości, kolejne scenki czy pogłębianie tematu. Ucieknie perspektywa i ciągłość historii. Wiersz mi się podoba, słowa płyną, zostają przed oczami obrazy. bb -
Nie wiem czy kogoś z Was, moi mili recenzenci, zainteresuje technika myślenia, ale przyszła do mnie w tym wierszu zabawa słowem. "Intelektualizowanie" ciąży. Patologia myślenia. Za dużo myślenia, analizowanie danych ale bez czucia na ich temat. A dopiero później wylała się "brzemienna we wnioski" i realny sen o ciąży (który pewnie nie ziści ale w sennikach prowadzi do zmian). To na skróty - tak być miało, czy wyszło - zostawiam pod ocenę. Jacku, ładne. Zapamiętam. Dziękuję. Tak Oxy, zmian głodna i płodna. Już niedługo, pod powierzchnią skóry podświadomość szumi. Ale skąd to wiem to nie wiem. ;D Ściskam wszystkich ciepło bb
-
Alicjo, latam, w styczniu organizuję zawody balonowe w Bałtowie (świętokrzyskie), w czerwcu prawdopodobnie w Małopolsce. Gdzie mieszkasz? bb
-
Płomień miłości. Dodaję do zakładki ulubionych, bardzo mi się podoba.
-
Z tym losem to ja do końca nie idę na żywioł ;) Poród też jest kontrolowany :D Dzięki za koło Janie Dziękuję Alicjo :) Bardzo mi miło. bb
-
Nosić brzemię może i mężczyzna, ale nie da się ukryć, że jestem kobietą ;D Dziękuję Befano za ślad. Za S. Kredensem został mi w pamięci Dandys ale Landryn miło się klei. Z racji zmian, zmienił się wierszyk. I poruszony wątek wypadł, ale życzenia takie chętnie przyjmuję. Wcisnę Ci Sammie, jeśli jeszcze zdzierżysz, inną rymowankę o tym właśnie. Łatwiej mi ją będzie przesłać niż tłumaczyć. Prosta, krótka i treściwa. I ja pozdrawiam :D Przemyślałam, zgadzam się. Zmienione. Dzięki Egzegeto i pozdrawiam bb
-
Wołać tu jutro solenizanta! Impreza się szykuje ;D Samm, uściski b
-
Brzemienna we wnioski czekam co los przyniesie żeby urodzić dobro wciąż noszę myśli korytarz dźwiga zakręty nadmiar wspomnień ciąży ale już niedługo bo nie jestem niczyja ja ewa zmian płodna
-
Nic bym nie zmieniała. (Prócz przecinka - to jedyny znak interpunkcyjny, zwraca uwagę na siebie bo nawet kropki nie ma.) Poza tym Ok. bb
-
Bazylu, lata się już z Tobą nie kłóciłam na orgu. Popraw pliss orta, tam gdzie tego tradycja wymaga i pisz więcej. Brakuje mi tych perełek. bb
-
garść pytań i odpowiedzi rzucona przed ...
beta_b odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
literówka ale całość wcisnęła mnie w fotel. bb -
Każdy ma prawo do opinii i to jest wspaniałe. Ja jednak to uprawiane przez gołębie tango zapamiętam na dłużej. ;D cała strofa jest ... zmysłowa? Powtarzam się, ale bardzo mi tekst pasuje, bb
-
Bożenko, łapki ściskam i biorę co powyżej. A poprzedni proponowany wers zmienię na: przytulmy się czule i skończmy te boje I dziękuję, że poświęciłaś czas i uwagę. Bardzo dziękuję. :) bb
-
wciąż jestem glodny
beta_b odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Andrzeju, przerabiałam te tematy z każdej strony. I duchowej i poetyckiej; nie będę na razie swoich tekstów "sherować", bo chyba się rozpycham. Ale wszystkie odpowiedzi są w Tobie, w poświadomości. Ostatnią zwrotkę wobec tego bym wyrzuciła ;D Po co taka puenta skoro życie nadal płynie? Co do warsztatu, to są lepsi spece. Pozdrawiam bb -
Cóż, podoba mi się, polubiłam wcześniej ale dopisuję bo samo serduszko w tym wypadku to mało. "na parapetach gołębie uprawiały tango" i pewnie to tango było, choć co innego mi w głowie. bb
-
Nie - błagane tajemnice
beta_b odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Justi, rwane jak dla mnie te wersy, już ktoś o tym pisał. Ale też sobie myślę, że może taki styl wyrabiasz, bo taką konstrukcją myśli wiążesz. I że może nie ma co na siłę zmieniać, bo... jeden jest szatyn a inny rudy? Nawiążę tylko swoim starociem do procesji i powiązań z przodkami. W innym nieco klimacie. Obrazka nie mam. I ciepło pozdrawiam, bb śnił mi się dziś sznur zza gór głów kobiet trzymały się ręka ramię ręka opuszczona głowa okutane szły palce pięta palce wolnym krokiem z szarego dnia z kaptura wołała mnie pieśń pokoleń byłam ostatnim ogniwem sznur korali dostałam w darze od prakobiet jestem ja ewa cała w czerwieni