-
Postów
4 821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez beta_b
-
Świetne, pasuje mi Twój styl pisania i zakres tematów, które łapie uwaga. I lubię tak elestyczne stosowanie przerzutni, nienachalne rymy. bb
-
Janku, ten tekst to metafora schematów i weryfikacji rzeczywistości. Podkleić pod to można przykłady automatyzmów: zachowań, myśli, mechanizmów obronnych. Sprawdzanie jak jest realnie - stawia w punkcie wyboru, pozbywa iluzji ale też nie tracimy szans, które mogą się pojawić gdy "kręcimy filmy". Tytuł nadaje dodatkowy wymiar: pomocy/wołania o nią, żeby z tego wyjść. Nadgorliwie piszę, ale to schemat - chciałam łopatologicznie - żeby był przejrzysty. Ściskam, bb
-
Sam pomysł ok i wykonanie, ale wtrące trzy grosze: nie przepadam za generalizowaniem i zmylił mnie imiesłów w tytule (że go trzeba czytać z żulami - bo oddzielnie czytany może się kojarzyć też z l. poj.). Pozdrawiam, bb
-
Małgorzata Braunek mawiała, że "wrażliwość jest moją siłą".
-
Można poprzycinać słowa, skondensować, ale to dobry tekst i kierunek. Podoba mi się. W nawiązaniu przeklejam swój stary wierszyk. Pozdrawiam, bb Stęskniłam się w sobie zwinęłam w rulonik oparłam o ścianę. Do wyjścia liczę kroki: sześć, pięć, cztery... Ostatnim drżeniem obsypuję z siebie wdeptane ślady cudzej obecności: trzy, dwa, jeden... *** Jak łatwo ludzie wchodzą z butami Jak trudno potem po nich posprzątać.
-
"Zima w zaawansowanej ciąży" - absolutnie mnie urzekło. :D Podkradnę na coś w marcu. :) Pozdrawiam, bb
-
Lu, z przyjemnością zaczynam dzień po lekturze Twojego wiersza. Bardzo mi się podoba. bb
-
Dooobre. Dzień dobry. bb
-
Twoim bogactwem jest język i wyobraźnia. Myślę, że nie ma znaczenia co spróbujesz opisać (podobnie jak Maria_M ma dar rymowania). Łapię się jednak na wrażeniu, które podzielił wyżej Waldek. Bywa, że trudno mi się skupić na niuansach, czekając na finał. Ale ja kanciasta jestem, więc nie bierz tego za bardzo do siebie, choć miej na uwadze, że i takich czytelników los przynosi. bb
-
Pochwała zwyczajności
beta_b odpowiedział(a) na Kompot z ironii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A ja myślę, że ten nie chce co już życie miał to lepsze bo zna wybór a nie słowa. Czasem i mnie boli głowa od głupoty świata tego (nawet nie tak bardzo złego) co w wygodzie dziś się chowa. Ale czy ja zabrać muszę czyjeś szczęście? czyjąś duszę przekonywać co jest lepsze? -
Przegryzł się, wchodzę na drugi krąg zrozumienia. Tekst nie jest smutny, to było moje powierzchowne wrażenie. Jest raczej o tym, że bezpiecznie się okopać w rowach własnego intelektu. Tam jest prawda naga; prawda myśliciela - zamknięta w padole, jak w bunkrze. Ale czy to życie? Nie wiem czy aby na pewno to miałeś na myśli, ale dla mnie kawał dobrej roboty.
-
Janku, tego wersu nie rozumiem, reszta jasna. (Może nie muszę rozumieć; wystarczy powdychać slowa? ;). To zapadło i zostało. To dość mroczny tekst, kojarzysz mi się z jasnością. Słowa Twoje, rozpoznawalny język. Ale tej strony księżyca nie znam. Podoba mi ale muszę całość przyjąć w spokoju. bb
-
masz rację, wjolu dzięki, Marlettko
-
A mogę to na tytuł? :)
-
tak zaciekle bronisz okopanych rowów wojny już nie ma słońce grzeje a ty w dole
-
Gdybym był żyrafą albo szczurem
beta_b odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podobasie. Tytuł mnie początkowo zniechęcił, ale to przecież zabawa. Dobrego dnia, bb -
Barwnie, miło poczytać w szarym listopadzie. bb
-
Uroczy ten balon w kształcie księżyca ;) bb
-
Odczarowałem czas
beta_b odpowiedział(a) na Patryk Robacha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A swoją drogę w tekście piosenki z teledysku Domagały jest fraza o 50-latku i wizualizacja twarzy i dłoni. Pojechali grubo. -
Dziękuje Deo za cierpliwość do mnie. Maryś, co innego chciałam przekazać. Nie oceniam pochopnie, pod wpływem emocji - tylko weryfikuję i sprawdzam. Ot, taka struktura. Mistrzu, poprawione. Fakt, łatwiej się czyta. Wiem już skąd Twoja reakcja. Pisząc tekst i komentarz - nie myślałam o innych. Przerabiam podobną historię ostatnio, po tej drugiej stronie. Prowadzony był fan page z ważnej dla mnie dziedziny (oddolnie, z pasji, integrował środowisko). Założyciel postanowił go skasować. Tylko on go prowadził, to był jego wysiłek, czas i energia. A poczułam to samo co ty teraz. Teraz też wiem, że warto się rozejrzeć wokół i co nasza decyzja robi innym. bb
-
Ups, to nie tak Janku, że nie szanuję. Tyle tego płodzę, że mi szkoda Waszego czasu i liczby tekstów w panelu. Przez pierwsze lata wrzucałam po kilka wierszy do wpisu, żeby nie zajmować miejsca innym. Przyznam też, że nie mam do końca wyczucia co do swoich tekstów, co dobre, a co ble. One same wychodzą i się śmieją z konta. A za część z nich jest mi wstyd. Nie chciałam Cię absolutnie urazić zachowaniem. Zostawiam, objeżdżaj. Z przyjemnością przeczytam, jakie jest Twoje zdanie. bb
-
No dobra... chciałam włożyć kij w mrowisko i poznać Wasze zdanie. Jeśli komentarze się pojawią, znak że poruszył... uczucia. Ale go pisałam dla treningu :D I tak go potem skasuję. bb
-
Nie mogę powiedzieć że ludzi dziś lubię, ani że mam coś przeciwko; patrzę na twarze i zbieram wspomnienia ale na wnioski - za szybko. Lawina wierszy jest o miłości, że sens daje i życie upiększa ale prócz tego jest zwykła codzienność i bywa, że najważniejsza. Lubię / nie lubię to drogowskazy, a gdzieś między nimi jest droga przemierzyć ją warto wytrwałym krokiem bo potem każdego dnia szkoda. Pewnieś zmęczony jest tym wywodem; myślisz: po co tak ona poucza? Bo przerobiłam - emocje się leją - ale to tylko uczucia.
-
Pośród kwiatów melancholii
beta_b odpowiedział(a) na Luule utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prześliczne. Gratulacje. bb -
Pan Czesio czeka na Stwórcę
beta_b odpowiedział(a) na Wojciech Bieluń -Targosz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może nieprecyzyjnie się wyraziłam: ona nie czuła sensu życia. Była w świetnej kondycji, do śmierci jeszcze sporo. Ale dopadła ją pustka i depresja. Komentarz powyżej - coś mi w nim nie gra. To nie obserwacja. Wybacz, nie czuję go; wg mnie albo temat wymyślony i przekazuje teorię, albo błędna interpretacja. bb