Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Penelope_Coal

Użytkownicy
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Penelope_Coal

  1. Dziękuję, supermiło dostać taki komentarz. Niełatwo pisać o rodzinie i codzienności, więc tym bardziej ważne, gdy ktoś dostrzeże:) Pozdrawiam, Penelope
  2. To jest częste, narzekanie na system i że "to nie ja, to oni". Wszystko to u Ciebie widzę, a także ujawniony fałsz tych stwierdzeń. Pozdrawiam, Penelope
  3. Mi się tekst podoba, więc Cię Anno wspieram. Także realną abstrakcję, brzmi interesująco. Lubię nieoczywiste rozwiązania i jak nie jest nudno. U ciebie na pewno nudno nie jest. Pozdrawiam serdecznie, Penelope
  4. czasem głowa rozsypuje się tysiące kryształków nie sposób nazwać ich częścią ciała sterczącą na szyi u samych podstaw powstaje wówczas pytanie jak długo jeszcze postoi zdrętwiałe gdy zamiast nóg kamyki kłujące w stopy jeszcze nie tak dawno ktoś mi powiedział że pisać wiersze trzeba umieć zaraz potem oblał się rumieńcem przecież poezja to nie wyrok na szczęście miłość istnieje i tę można nie tylko pomyśleć także zobaczyć i dotknąć powiesz wymyślono ją po to by ludziom chciało się całować nie zaprzeczę przygotuj się zaraz ci oddam
  5. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Dokładnie, identycznie, tak samo jak Pan uważam. Pozdrawiam, Penelope
  6. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Możesz mi wytłumaczyć, co to znaczy, że węgiel to poza?
  7. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Węgiel to surowiec. Czy co jest pozą, węgiel? Pozdrawiam, Penelope
  8. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Z tarota? Hahaha, to chyba Ty zrezygnuj. A jeszcze lepiej przestań brać to, co bierzesz, bo chyba źle na Ciebie wpływa. Ktoś gdzieś mi coś powiedział kiedyś takiego. Pozdrawiam, Penelope
  9. Stanisławie, skoro ze mną nie gadasz;) tym bardziej nie powinieneś mi się zwierzać. Pozdrawiam, Penelope
  10. Bardzo pomysłowe, zwłaszcza Kilima N'Dżaro:) Pozdrawiam, Penelope
  11. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Ok, ale ja nie lubię nieuprzejmości. zwłaszcza gdy zamienia się w gorsze jeszcze formy, mniej jeszcze przeze mnie lubiane. Pozdrawiam, Penelope
  12. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Jeśli trzeba, mogę potrzymać kciuki za efekty, chociaż generalnie nie wiem, co myśleć o Twojej nieuprzejmości. Pozdrawiam, Penelope
  13. To jest szkic, pomysł na wiersz, jakaś myśl. Może nie potrafię napisać lepiej. Gdyby wytworzyła się rozmowa, mogłabym zrozumieć, co miałam na myśli i czego mi brakuje. Myślałam, że to jest odpowiednie miejsce na taką pracę. Kiedy zrozumiałam, że nie, już było za późno. I najwidoczniej utknęłam na takim poziomie. Rozwinęłam się na szczęście, i już nie liczę na nikogo, tylko na siebie i swoją osobistą intuicję. To może być, jeśli chcesz, ten tytułowy sukces. Pozdrawiam, Penelope
  14. Dobrze, zacznij. Mężczyzna, chcący zawrzeć znajomość lub prowadzić korespondencję powinien przez szacunek do kobiety pierwszy ujawnić swoją tożsamość. Zwykły savoir-vivre. Pozdrawiam, Penelope ale teraz kiedy już wiem, że nazywasz się Jacek Kufel, to możemy rozmaaawiaaać.... Po grób:)) Co oznacza w wolnym tłumaczeniu - Więcej się do mnie nie odzywaj:)
  15. Jak zwykle cała Penelope kończy od rzeczy :))) Penelopko jak umrę przez ciebie to nic się nie dowiem :))) Pozdrawiam :) Bez obaw, przeze mnie nie umrzesz (raczej żył będziesz wiecznie). Ja nie mam żadnych morderczych zamiarów, tym bardziej umiejętności. Po prostu poważnie podchodzę do życia, takie skrzywienie/uzdolnienie. Pozdrawiam, Penelope
  16. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Taka konkluzja. Pozdrawiam, Penelope
  17. A dobrze, to zaraz sobie sprawdzę. Co mam wpisać, kufelek? Właściwie wolałabym, abyś, jeśli to nie byłoby niemożliwe lub zbyt utrudnione, przedstawił mi się wszem i wobec, czyli publicznie. W takim razie, od razu spytam tutaj, Jacek Kufel to ty? Pozdrawiam, Penelope
  18. Nie jest to haiku, to fakt :)) , ale przesada z tą pracą parzcież "wklepał" :)) i stara się tworzyć, a do sensu się dochodzi przez zrozumienie :)) Wklepanie to niewiele, miałam na myśli jakiś raczej wkład twórczy. Taki tekst bardziej pasowałby do przedszkolaka. Nie ma żadnej indywidualizującej nitki energetycznej w tym zapisie. Pozdrawiam, Penelope
  19. :))) Już naprawdę nie rozumiem Twoich wypowiedzi. Skończ. Nie wiem, czy Ciebie kiedykolwiek widziałam i czy na zdjęciu, czy nie, bo nie wiem kim jesteś. Jeśli chcesz - przedstaw się, będzie mi miło, jeśli nie to nie. Wtedy też się przedstawię, nie mam się czego wstydzić. Czy ja byłam dla Ciebie kiedyś niemiła lub nieuprzejma? Przypomnij mi bardzo Cię o to proszę. Mam nadzieję, że cała ta Twoja dzisiejsza nerwowość do jutra Ci przejdzie. Pozdrawiam, śpij dobrze, Penelope
  20. Jak zwykle coś od rzeczy sympatyczny dla mnie był mój kot :)) jeśli prosisz się na tej zasadzie to możesz pałac sympatią, on też się łasił :)))) Pozdrówka pozdrówka :) Odnoszę wrażenie, że bredzisz. Naprawdę nie rozumiem, o co Ci chodzi. To może wytłumacz, albo się zamknij. Pozdrawiam, Penelope O to ,że nie rozumiesz ? :) zrozumiałaś czy napisać wielkimi literami ? co znaczy dla Ciebie Twoje również ???? równie bo ja niby też ? to ty bredzisz! :) Oczywiście traktuj to jako dowcip, nawet własną ciążę pewnie tak potraktujesz :)) a propos wykluwania...bo ja tłumaczę tobie by ci się coś wykluło musisz znieść jajeczko ptaszynko :)). To przykro Ci czy dowcipnie :)) zdecyduj się , albo lepiej nie musisz, musisz być "kobieca" czyli nie myśląca konsekwentnie :)) teraz wiem skąd do główki wpada ci buńczuk i jego właściwość, a może to nie turecka oznaka ,a instrument muzyczny ? licho wie co tak naprawdę myślisz ,ale się wydasz i nie mnie wcześniej czy później :) zapamiętaj to jako twój dowcip - ja tylko "odpowiadam" :)))) A pozdrawiam, a nawet uzdrawiam :))) Swoim zwyczajem oddaję Ci Twój żałosny komentarz. Jak zwykle coś od rzeczy sympatyczny dla mnie był mój kot :)) jeśli prosisz się na tej zasadzie to możesz pałac sympatią, on też się łasił :)))) Pozdrówka pozdrówka :) Fajnie poznać Twoją prawdziwą twarz. Buziaczki, Penelope Żałosna Penelopko twoje manipulacje i przenoszenie komentarzy jest perfekcyjne dążysz do samo zlikwidowania konta i wtedy zostaną moje wypowiedzi same o sobie i się nie rozczytam :))) Buziaczkuj swoją dziecinkę malutka i wyparz usta zanim znów wypowiedzą "chamski komentarz" - przecież tak oceniłaś i lubisz oceniać czyż nie? :))) A teraz całujesz , a wystarczyłoby "przepraszam" zwykłe ludzkie :)) Taka jest Twoja elokwencja i twój poziom :)) Nie musisz się martwić, nie będę już nic likwidować. Teraz żałuję, miło byłoby sobie powspominać, ale wtedy czułam, że muszę tak zrobić. Jestem pod wrażeniem, silnym, Twoich wypowiedzi. Oceniać? Nie. Nigdy nikogo nie oceniam publicznie, swoje zdanie staram się zachować dla siebie. Być może przeproszę, jeśli powiesz mi za co. Pozdrawiam, Penelope
  21. Jak zwykle coś od rzeczy sympatyczny dla mnie był mój kot :)) jeśli prosisz się na tej zasadzie to możesz pałac sympatią, on też się łasił :)))) Pozdrówka pozdrówka :) Odnoszę wrażenie, że bredzisz. Naprawdę nie rozumiem, o co Ci chodzi. To może wytłumacz, albo się zamknij. Pozdrawiam, Penelope O to ,że nie rozumiesz ? :) zrozumiałaś czy napisać wielkimi literami ? co znaczy dla Ciebie Twoje również ???? równie bo ja niby też ? to ty bredzisz! :) Mam taki zwyczaj, do tej pory wydawało mi się, że miły i uprzejmy - jeżeli ktoś mnie obrzuca różnymi nieprzyjemnymi słowami czy insynuacjami, mówię - też Cię lubię, czy coś podobnego, jak w tym przypadku. Nie chce mi się brać udziału w takich sytuacjach, żeby nie powiedzieć - pyskówkach. Chociaż naturalnie, mimo wszystko, byłoby mi miło, gdybyś mnie nie nienawidził. Pozdrawiam, Penelope
  22. Sebku... Kobiecy szowinizm, o ile rzeczywiście istnieje (w tym wierszu na pewno go nie ma - jeśli chodzi Ci o fragment z tańcem, mówi rzeczywiście o tańcu. Wyobraź sobie poważną osobę, kogokolwiek, która nagle zaczyna tańczyć, wtedy zrozumiesz:), jest sposobem na męski szowinizm. Nie jest postawą, ale próbą wytłumaczenia sobie tysiąca głupich, dziwnych sytuacji, zachowań, reakcji i postaw dziejących się tu i tam. Jest "odpowiedzią", a nie źródłem. Pozdrawiam, Penelope
  23. Oczywiście, Sylwestrze, Twoje prawo:) Pozdrawiam, Penelope
  24. Jak zwykle coś od rzeczy sympatyczny dla mnie był mój kot :)) jeśli prosisz się na tej zasadzie to możesz pałac sympatią, on też się łasił :)))) Pozdrówka pozdrówka :) Odnoszę wrażenie, że bredzisz. Naprawdę nie rozumiem, o co Ci chodzi. To może wytłumacz, albo się zamknij. Pozdrawiam, Penelope
×
×
  • Dodaj nową pozycję...