Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Penelope_Coal

Użytkownicy
  • Postów

    555
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Penelope_Coal

  1. zła chemia truje organizm miłości
  2. Co do pierwszej propozycji - ok. W drugim przypadku pozostanę przy swoim. Pozdrawiam, Penelope
  3. z kulturą patriarchalną. Kiedyś przynajmniej mężczyźni chodzili na wojnę, teraz cierpią tylko kobiety, to niesprawiedliwe
  4. Skoro można się w nich "kochać" tylko beznadziejnie, widocznie sami są beznadziejni. Pozdrawiam, Penelope
  5. mój antykwariat świat upchniętych na półkach pogubionych chwil
  6. To skróty których nie znasz.
  7. powinien być zakaz kochania idiotów jak mi Bóg świadkiem wiele o tym myślałam w te i z powrotem nie wstydzę się mówić otwarcie w życiu nie przyszłoby mi do głowy ani jemu żeby miał się ze mną rozwodzić bo dzieli się miejscem w moim sercu z kimś kto mógłby być tak zazdrosny o rozmowy i spojrzenia albo uprzejme odpowiedzi na komentarze wśród kobiet chyba taka zazdrość nie ma miejsca mogę się uśmiechać czy patrzeć na każdą którą uważam za miłą interesującą nawet jest wiele takich kobiet mężczyzn też ale to nasienie zawistne zawzięte każdy walczy o swoje drugiemu w kaszę pluje Na serio dziś dopiero przyszło mi do głowy że tyle lat cierpię w męczarniach żałoby dlatego że okazuję sympatię także kilku innym osobom
  8. Żebym ja Ci zaraz oczu nie zamydliła. Pozdrawiam. Penelope
  9. Penelope_Coal

    Limeryk (2)

    Naturalnie że tak, życie to jedna wielka sztuka. Pozdrawiam, Penelope
  10. uwierz mi, tylko duże spacerki mają sens. Pozdrawiam, Penelope
  11. nie wiem czy zasłużyłem aby być inspiracją, staram się jak mogę i piszę też dla innych no bo gdyby tak nie było dalej pisał bym do szuflady a jeżeli chodzi o ten konkretny tekst dla mnie inspiracją była książka a nawet twórczość jako całość pana Haruki Murakami, japońskiego pisarza którego proza emanuje spokojem, mistyką i poezją, styl pisania zdecydowanie niespotykany, trzeba spróbować, choć na pewno nie dla każdego bo bardzo specyficzny, gorąco polecam- ,,kronika ptaka nakręcacza,, jego proza jest właśnie taka ,,ma coś w sobie,, coś nieuchwytnego ale ważnego :) mój tekst jest tego imitacją pozdrawiam ciepło ;) Sebku, zauważyłam, że źle odczytałeś mój komentarz. Nie mówił o tym, że jesteś inspiracją. Proza Murakamiego nie jest mi obca, jednak nie doszukałam się tutaj jej wpływów. Postaram się następnym razem czytać Twoje teksty wnikliwiej, zamiast poprzestawać na urzekającym klimacie. Treść to nie to samo, co klimat, a w znacznie większym stopniu to od niej zależy odbiór i asymilacja utworu. Pozdrawiam, Penelope
  12. A.Stronomka, bardzo dobrze to napisałaś, popieram absolutnie. Pozdrawiam, Penelope
  13. Nie zauważyłam rozkojarzenia, może się po prostu zasugerowałeś. Oczywiście, że tak jest, spacerki przeważnie są duże. Ale ja pisałam o małym spacerku, między kawą a kolacją. Pozdrawiam, Penelope
  14. rozkojarzenie? Ps Nie rozumiem??
  15. łysy taytańczyk, ludzie zawsze widzą wszystko inaczej. Nie przejmuj się tym. Pozdrawiam, Penelope
  16. Być może spacerek taki jest konwencjonalny, ale niekonwencjonalne jest cieszyć się nim dzień w dzień z równą siłą. Niestety Twoja wersja nie podoba mi się z jednego względu -- za bardzo narzuca mi się tam słowo "tylko" tzn. spacer w sobie tylko znanym kierunku, to brzmi jak rozstanie, a nie jest to w klimacie tekstu. Związek z tytułem - zajrzyj do komentarza Alex Sinner. Może przekonujące może nie (dla mnie tak), wytłumaczenie jedno z możliwych:) Pozdrawiam, Penelope
  17. To interesujace, mnie zmusza do zanurzenia się w ramionach osoby, która koło mnie siedzi, też jest romantyczna i słodka :)) Pozdrawiam, Penelope
  18. Bardzo dziękuję za komentarz, ale Twoja propazycja mi nie pasuje. Jakoś brzmi właśnie - zbyt sucho? :)) To miłe, że poświęciłeś mojemu tekstowi tak dużo czasu i ma dla Ciebie jakiś czar. Opiłki szczęścia - to coś co mieni się, odbija światło, osiada, trwa :) Jeśli chodzi o związek z tytułem - trzeba być osobą niekonwencjonalną, aby móc żyć szczęściem i doceniać każdą chwilę. Po prostu takie jest moje wrażenie. Pozdrawiam, Penelope
  19. taki mały spacerek sobie urządzasz od ucha w kierunku ustami niby letni deszcz muskasz przemykasz odciskając ślady spokój przenika nawzajem w punktach dających kontakt może być trochę mylący przenosząc spojrzenie w inne stany zapominasz o skórze granicznej myśli i dłonie gdyby to było możliwe nie puściłabym przez najbliższe sto lat świat jest taki smutny kiedy nie wierzy w opiłki szczęścia we włosach
  20. rozumie nie przychodzi zwie kiem
  21. moja codzienność w silnych objęciach życia pracowita miłość
  22. na chwi lę zrezygnuj z kości wilku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...