nie wiem z jakiej przyczyny
ludzie uparli się
by udowadniać sobie wzajemnie
że miłość nie istnieje
chciałabym żeby byli mili
ale wszystkich nie da się uszczęśliwić
więc poprzestanę
na uszczęśliwianiu ciebie
być może mi się odwzajemnisz
a wtedy...
miałam taki słoneczny promyk...
jestem szczęśliwa,
ale taki ciepły rozkoszny promyczek
zawsze się przyda
kiedy spróbowałam podejść bliżej
ten słodki promyczek mnie opluł
spławił i wyśmiał
już mi go nie brakowało
czy to dziwne
czasem sobie tylko myślę
on się zastanowi i opamięta
wróci i przeprosi
ale nic takiego się nie dzieje
można wyrzec się wielu rzeczy
nawet jeść nie trzeba
tak że spoko
niby północ
słońce nie daje za wygraną
wielki dinozaur zżera
podaj ten czwarty tom od lewej
zakrztusi się
nie ma już pomysłu jak go strawić
jedyne wyjście jest awaryjne
dawno zasypane złomem i gruzem
Gruzja nie Jeruzalem
@Wodzu_Wodzu - zwłaszcza, jeżeli kipiących emocji nie potrafi się zamknąć do pudełka i o nich zapomnieć. Trudno się ich wyprzeć. Mnie przynajmniej przychodzi to z trudem. To samo z uczuciami. A trzeba zamontować drzwi stalowe i nie wpuszczać nikogo...
kopnąć życie w tyłek
uwiesić sobie kamień u szyi
następnie skoczyć na głęboką wodę
popływać w zważonej smole
oblepić się jakimś gównem
ponacinać ciało brzytwą
byle bliskich nie zranić
skończyć z wrażliwością
szybko
kto przykłada dużą wagę do uczuć
traci podwójnie
jeśli miłość czyni swego życia podstawą
wnet marnie zginie
emocjonalność znacznie
zawęża horyzont
rację ma ten kto karze
za okazaną szczerość
za przyjaźń
lepiej by nie wypełniać obowiązków
co zbyt ciężkie
oby nie prosić o więcej
dla siebie
o mniej wszystkiego
nie potrzebuje wianuszka dla poklasku
pomnaża szczęście
gdy widzi drania
krzyczy "uciekaj"
ostatnio widziałam
jak w fotelu rozsiewał feromony marzeń
przysiadłam obok
kładąc czoło na ramieniu
pozwoliłam by sięgnął głęboko
oczekując na kawę przed śniadaniem
rozkłada na stole świeże szparagi uczuć
czasem myśli
że płacze
tak szczęśliwa nami
z myślą tylko o porannych szeptach
umysł wywietrzony z obcych kłamstw
komu zależało na ułudzie
odchodzi niezauważalnie
z hukiem
jesteśmy teraz bardziej
przygotowani na wielkie święto
być razem
kłamliwa bestia uciszona
szuka pokarmu gdzie indziej
nie będzie zajmować miejsca przy naszym stole
swoją fikcją
tylko ciebie czuję i chcę przeżywać
szczęścia czas